"To wspaniały biznes". Były sekretarz skarbu USA chce kupić TikToka

Steven Mnuchin, sekretarz skarbu w administracji Donalda Trumpa, powiedział, że zbiera grupę inwestorów, która wykupi chińską platformę TikTok.

Publikacja: 14.03.2024 15:05

Prezydent Donald Trump i jego sekretarz skarbu Steven Mnuchin

Prezydent Donald Trump i jego sekretarz skarbu Steven Mnuchin

Foto: Bloomberg, Kevin Dietsch

- To wspaniały biznes i zamierzam stworzyć grupę, która wykupi TikToka — stwierdził Mnuchin w rozmowie z telewizją CNBC. Nie ujawnił, którzy inwestorzy mogą wejść w skład takiej grupy. 

Steven Mnuchin ogłaszając swój plan odniósł się do przyjętej w środę przez Izbę Reprezentantów ustawy, która zmusza chińską firmę ByteDance do sprzedania TikToka, jeśli chce ona, by ta platforma nadal mogła działać w USA. Jeśli ByteDance nie pozbędzie się tego serwisu, to zacznie on być blokowany na terenie Stanów Zjednoczonych. Ustawa ma wkrótce trafić do Senatu. - Myślę, że to prawo zostanie uchwalone i że TikTok powinien zostać sprzedany — uważa Mnuchin.

Ustawa uderza w Chiny

Uderzający w TikToka akt legislacyjny (oficjalnie nazwany Ustawą o Ochronie Amerykanów przed Aplikacjami Kontrolowanymi przez Zagranicznych Adwersarzy) ma poparcie w wśród przedstawicieli obu głównych amerykańskich partii. Przedstawili go kongresmeni: Mike Gallagher (republikanin) i Raja Raja Krishnamoorti (demokrata). W Izbie Reprezentantów przyjęto go stosunkiem 352 głosów „za”, do 65 „przeciw” i jednego wstrzymującego się. Głosowanie w Senacie może być bardziej wyrównane.

Czytaj więcej

Chiński gigant zaspał w sztucznej inteligencji. Ale nie on jeden ma problem

Przeciwko ewentualnemu blokowaniu TikToka w USA wypowiada się część przedstawicieli środowisk biznesowych. Sporym zaskoczeniem było to, że krytycznie o tej ustawie wypowiedział się były republikański prezydent Donald Trump. Obecny prezydent Joe Biden, zapowiedział, że jeśli ustawa zostanie przyjęta w Senacie, to ją podpisze (sam ma jednak konto na TikToku wykorzystywane do celów kampanii wyborczej).

Dlaczego USA walczą z TiKTok-iem

- Ta ustawa daje większą moc grupie innych spółek z branży mediów społecznych. Zabiera ona też miliardy dolarów z kieszeni twórców i małych spółek. W ciągu ostatnich kilku lat inwestowaliśmy, by wasze dane były bezpieczne na naszej platformie i wolne od manipulacji zewnętrznej. Zobowiązaliśmy się, że nadal będziemy to robić - stwierdził Shiu Zi Chew, prezes ByteDance, czyli spółki do której należy TikTok.

Amerykańscy politycy zarzucają spółce ByteDance związki z Komunistyczną Partią Chin, chińską bezpieką i wojskiem. Shiu Zi Chew wielokrotnie temu zaprzeczał, twierdząc że jest obywatelem Singapuru, który służył w singapurskich siłach zbrojnych. 

Czytaj więcej

TikTok to wierzchołek góry lodowej. Zachód przerażony siłą aplikacji z Chin

Amerykańscy politycy zarzucają spółce ByteDance związki z Komunistyczną Partią Chin, chińską bezpieką i wojskiem. Christopher Wray, dyrektor FBI, stwierdził podczas zeszłorocznego przesłuchania w Senacie, że TikTok stanowi potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Shiu Zi Chew wielokrotnie temu zaprzeczał, twierdząc że od urodzenia jest obywatelem Singapuru, który służył w singapurskich siłach zbrojnych i nigdy nie należał do Komunistycznej Partii Chin.

Czym jest TiKTok?

TikTok to platforma społecznościowa stoworzoną przez chińską firmę ByteDance, założoną przez chińskiego miliardera Zhanga Yiminga. (Zhang przestał być prezesem ByteDance w listopadzie 2021 r.). Można ją uznać za międzynarodową wersję działającej od 2016 r. aplikacji Douyin, przeznaczonej tylko na rynek chiński. TikTok zaczął działać w 2017 r. i szybko zdobył ogromną popularność wśród ludzi młodych. Duże kontrowersje budzą treści, które są promowane przez jego algorytymy oraz kwestia dostępu do danych jego użytkowników. W 2022 r. wyciekły zapisy rozmów pracowników TikToka, w których wyszło na jaw, że "główny administrator z Chin" ma pełen dostęp do wszystkich danych gromadzonych przez tę aplikację. Kilka miesięcy później, ByteDance deklarowała, że wszystkie dane użytkowników z USA są składowane wyłącznie w Stanach Zjednoczonych w chmurze Oracle, a zarządza nimi mająca siedzibę w USA spółka U.S. Data Security.

Wiosną 2023 r. Montana stała się pierwszym amerykańskim stanem, w którym zdelegalizowano TikToka. Stanowa legislatura wskazała wówczas, że ta aplikacja może zbierać wrażliwe dane dla chińskich tajnych służb i że promuje ona zachowania aspołeczne, takie jak "rzucanie różnymi przedmiotami w samochody". Zakaz ten został jednak zablokowany przez sąd, od którego decyzji władze stanu złożyły w styczniu apelację.

- To wspaniały biznes i zamierzam stworzyć grupę, która wykupi TikToka — stwierdził Mnuchin w rozmowie z telewizją CNBC. Nie ujawnił, którzy inwestorzy mogą wejść w skład takiej grupy. 

Steven Mnuchin ogłaszając swój plan odniósł się do przyjętej w środę przez Izbę Reprezentantów ustawy, która zmusza chińską firmę ByteDance do sprzedania TikToka, jeśli chce ona, by ta platforma nadal mogła działać w USA. Jeśli ByteDance nie pozbędzie się tego serwisu, to zacznie on być blokowany na terenie Stanów Zjednoczonych. Ustawa ma wkrótce trafić do Senatu. - Myślę, że to prawo zostanie uchwalone i że TikTok powinien zostać sprzedany — uważa Mnuchin.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Rekordowa inwestycja w sztuczną inteligencję. Zrzutka światowych gigantów
Globalne Interesy
Twórca ChatGPT tworzy super wyszukiwarkę. To będzie wojna z Google
cyfrowa
Amerykański koncern wchodzi do Polski ze smartfonami. Uderzy w Chińczyków
Globalne Interesy
Sztuczna inteligencja zdecyduje o ataku nuklearnym? USA apelują do Rosji i Chin
Globalne Interesy
Chiny szykują potężną konkurencję dla ChatGPT. Gonią USA w sztucznej inteligencji