NASA bada próbki, jakie pod koniec września dostarczyła sonda OSIRIS-REx. Pobrane zostały z planetoidy Bennu, która – wedle wyliczeń naukowców – może w przyszłości uderzyć w Ziemię. Do tego katastrofalnego zdarzenia mogłoby dojść za 159 lat. Choć prawdopodobieństwo kataklizmu jest stosunkowo niewielkie (wynosi 0,037 proc.), to sprawa jest na tyle poważna, że zainteresował się nią Watykan. Dopiero szczegółowa analiza trajektorii Bennu da odpowiedź o skali ryzyk, jakie asteroida stanowi dla Ziemi (szacuje się, że przy uderzeniu mogłaby ona utworzyć na powierzchni naszego globu kilkukilometrowy krater).