Działanie takiego implantu byłoby możliwe dzięki tzw. lateralizacji mózgu – powiedział James J. Hughes – wicerektor Uniwersytetu Massachusetts w Bostonie i dyrektor wykonawczy uniwersyteckiego think tanku – Institute for Ethics and Emerging. Lateralizacja mózgu to asymetria czynnościowa prawej i lewej strony ciała ludzkiego, która wynika z różnic w budowie i funkcjach obu półkul mózgowych. Naukowcy uważają, że zwiększając lub zmniejszając aktywność w różnych jego częściach, możemy wpływać na sposób, w jaki myślimy, czujemy i zachowujemy się. Dzięki neuromodulacji, czyli dostarczaniu impulsów elektrycznych lub środków farmaceutycznych do konkretnego obszaru mózgu, można sprawić, aby stworzyć ludzi bardziej moralnych i doskonalszych poznawczo.