Ekspertki Wydziału Biologii UJ znalazły sposób, który pozwala w bardzo krótkim czasie pozyskać komórki tkanki kostnej gotowe do np. do wykorzystania w terapiach regeneracji kości. Komórki kostne pozyskiwane są bowiem w wyniku tzw. kontrolowanego różnicowania mezenchymalnych komórek macierzystych (MSC) pobranych wcześniej z tkanki tłuszczowej. Na UJ przekonują, iż nowa metoda jest skuteczniejsza i łatwiejsza w porównaniu do innych obecnie stosowanych (m.in. z użyciem MSC szpiku kostnego).

Regeneracja nie tylko kości

Odkrycie to wynik wieloletniej pracy dr hab. Anny Marii Osyczki z Instytutu Zoologii i Badań Biomedycznych UJ oraz jej doktorantki - Karoliny Truchan, a także współpracujących przy projekcie dr hab. Katarzyny Cholewy-Kowalskiej z AGH i jej doktorantki - Barbary Zagrajczuk. Panie podkreślają, że MSC można pozyskać od dorosłych dawców z wielu różnych tkanek. Wyróżnia je to, że mają unikatowe właściwości i, w zależności od biochemicznych sygnałów, jakie otrzymają, mogą przeobrażać się w komórki różnych tkanek: komórki kostne, chrzęstne, mięśniowe, tłuszczowe, jak też regenerować stawy, ścięgna, tkankę nerwową.

Czytaj więcej

Myszy z porożem jelenia. Ludzie są o krok od regeneracji kończyn

– MSC to komórki, które w gotowości czekają na instrukcje. Gdy je otrzymają mogą przeobrażać się w tkanki o określonej funkcjonalności. Dla medycyny są bardzo przydatne, bo dostęp do nich wraz z umiejętnością ich kontrolowanego różnicowania daje możliwość regeneracji chorych lub uszkodzonych tkanek. Nasz zespół opracował metodę, która pozwala bardzo szybko "poinstruować" wyizolowane wcześniej komórki MSC tkanki tłuszczowej, by te stały się komórkami tkanki kostnej. Idea jest taka, by przygotowane w ten sposób komórki w warunkach laboratoryjnych móc bezpiecznie podawać pacjentom - wyjaśnia prof. Osyczka. I podkreśla, że sposób ich wykorzystania oraz podawania to kwestia otwarta, zależna od indywidualnie zaprojektowanej terapii.

Badaczki w wynalazku zastosowały specjalne podłoża kompozytowe, które zawierają komponent bioaktywnego szkła, modyfikowanego pod względem zawartości odpowiednich tlenków. Teraz liczą, że projektem zainteresują podmioty z branży medycznej, które chciałyby wykorzystać potencjał tych odkryć w innowacyjnych terapiach. Zespół jest na etapie poszukiwania partnerów branżowych.