Projekt o kryptonimie „Sprint” zakłada dostarczenie armii pojazdów VTOL czy też, jak określa to DARPA, platform mobilności powietrznej, które będą w stanie funkcjonować bez pasa startowego i lądowisk, ale przy tym rozwiną w powietrzu prędkości charakterystyczne dla samolotów. Samolot taki, określany mianem X, posłużyłby w przyszłości w misjach transportowych i bojowych.
Wymagania w programie Sprint są dość rygorystyczne – wersja demonstracyjna samolotu powinna operować na wysokościach 4,5–9 tys. m, osiągać prędkość co najmniej 400 węzłów (740 km/h) i dysponować zasięgiem 370 km. DARPA oczekuje, iż pojazd będzie w stanie zabrać na pokład ładunek o masie ponad 450 kg, a przy tym utrzyma się w powietrzu przez minimum półtorej godziny. To będzie niezwykle wszechstronny samolot, ma łączyć najlepsze cechy helikopterów i samolotów. Wystartuje z leśnej polany czy miejskiego parkingu. Najpewniej będzie bezzałogowy, choć nie sprecyzowano tego w specyfikacji.