O chmurze hybrydowej i najlepszych praktykach rozmawiali Marek Turek, Managing Director w MAIN oraz Tomek Podgórski, Marketing Director w MAIN.
Jak narodził się pomysł na określenie własnego
modelu chmury hybrydowej?
Marek Turek: Prześledziliśmy modele i oferty istniejące na rynku, rozmawialiśmy również z zespołem i nie otrzymaliśmy dwóch takich samych odpowiedzi. Dlatego zdecydowaliśmy się ustrukturyzować nasz model, żeby zachować transparentność oferty dla klientów.
Tomek Podgórski: Nie znaleźliśmy na rynku przekonującego standardu, dlatego w procesie dyskusji wewnętrznej zbudowaliśmy własny. I już realizujemy projekty hybrydowe odpowiadające temu modelowi.
Czy istniejące na rynku modele chmury hybrydowej coś łączy?
T: Ich główną cechą wspólną jest to, że hybryda składa się z więcej niż jednej chmury.
M: Uznaliśmy, że to jednak za mało, aby odróżnić chmurę hybrydową od pozostałych usług chmurowych, np. multicloud. Brakowało tam doprecyzowania, co oznacza połączenie kilku chmur. I dokładnie to opisaliśmy – w przypadku hybrydy pojedyncze środowiska cloudowe są ze sobą spójne, czyli mogą łatwo wymieniać informacje. Cechuje je ujednolicenie wirtualizacji i narzędzi. Istnieje możliwość przeniesienia maszyn wirtualnych z jednego do drugiego środowiska. Można to porównać do samochodów hybrydowych, w których oba napędy współpracują ze sobą i służą jednemu celowi.
W takim modelu o chmurze hybrydowej mówimy już wówczas, gdy klient do swojego lokalnego środowiska dołącza chmurę od dostawcy, która znajduje się w data center. Oba środowiska współpracują ze sobą i dla nas to pierwszy, podstawowy model chmury hybrydowej.
Marek Turek, Managing Director w MAIN
T: Opracowanie własnego modelu hybrydy to w tym przypadku nie podążanie za trendami marketingowymi, ponieważ często pod nazwą „chmura hybrydowa” znajduje się zbitek usług nietworzący jednolitego środowiska. Jest to stworzenie własnego standardu, a nie podłączenie się do popularnej nazwy-wytrychu, jak to często ma miejsce w kwestii pojęć technologicznych, np. sztucznej inteligencji.
M: Mamy nadzieję, że nasz inkluzywny model stanie się standardem. Zwłaszcza, że polski biznes dopiero wchodzi do chmury, a o hybrydzie myślą na razie jedynie najwięksi. Takich przedsiębiorstw, które korzystają z dwóch lub trzech środowisk chmurowych, jest niewiele.
Aktualnie, jednym z najczęstszych zastosowań hybrydy jest Disaster Recovery, czyli odzyskiwanie po awarii i zapewnianie ciągłości biznesowej. Jest też dobrym sposobem na wejście w chmurę hybrydową, ponieważ najbardziej zaawansowane wersje tego rozwiązania opierają się na dodatkowym środowisku.
Cieszę się, że wspomniałeś o Disaster Recovery, ponieważ według tegorocznego badania CXO Insight ITwiz Best 100, chmura jako środowisko dla kopii zapasowych jest przesłanką implementacji dla ponad jednej piątej ankietowanych top menedżerów z polskich firm.
W badaniu znajdziemy więcej istotnych wniosków – blisko 70% respondentów wskazuje, że w chmurze największym wyzwaniem jest kontrola kosztów, dla ponad połowy bezpieczeństwo i ochrona danych, a dla prawie połowy – brak specjalistów do pracy.
Tomek Podgórski, Marketing Director w MAIN
Jak odpowiada na te potrzeby hybryda w modelu MAIN?
M: W naszym modelu umożliwia korzystanie z zalet wszystkich chmur w jednolitym środowisku. Dla przykładu, klient zyskuje wysoki poziom business continuity dzięki zapasowej lokalizacji, wysoką skalowalność chmury publicznej, czy też komponenty dostępne tylko w konkretnej chmurze, np. specjalistyczne usługi od AWS. Do tego dedykowani specjaliści oraz przejrzysta umowa – klient wie, za co płaci i nie pojawiają się opłaty dodatkowe.
Jak wyglądają najlepsze praktyki w kwestii chmury hybrydowej, czy dostarczania rozwiązań cloudowych w ogóle?
M: Kluczowe są doradztwo i partnerstwo. Klienci bywają różni, zarówno pod względem budżetu, jak i posiadanego rozwiązania. Należy wysłuchać ich potrzeb, przeanalizować infrastrukturę, a następnie zaproponować takie usługi chmurowe, które będą dopasowane do aktualnych oraz przyszłych celów biznesowych organizacji. Wypracować razem bezpieczne, stabilne i przyszłościowe środowisko.
T: W MAIN, niezależnie czy rozmawiamy z istniejącym, czy nowym klientem postępujemy według idei „pokaż nam co masz, a my zaproponujemy najlepsze rozwiązanie dla Ciebie”. Nie ma znaczenia, czy jest to dodatkowy cloud, backup, czy też pomoc w planowaniu rozwoju infrastruktury IT firmy.
M: Doradzamy, która chmura będzie najlepsza, a dzięki partnerstwu z Equinix zapewniamy również bezpośrednie połączenie do wszystkich największych chmur publicznych i wielu data center na całym świecie. Tym samym ułatwiamy działalność międzynarodową. Wspieramy też w konfiguracji, administracji, a nawet zarządzaniu środowiskiem – także w innej chmurze niż nasza. Stawiamy na pełną elastyczność. Rozmawiamy też z klientami i tworzymy plany na różne wypadki – awarii, czy nawet zniknięcia MAIN z rynku.
W jaki sposób?
M: Zawsze przedstawiamy klientowi exit plan oraz budujemy środowisko tak, aby nie czuł się zależny, czy „wpędzony w złotą klatkę”. Nie chcemy, by wyjście z chmury było traumatycznym przeżyciem ani ogromnym kosztem.
Skąd nacisk na tę właśnie kwestię?
M: Deklarując na wstępie takie warunki, jak exit plan, kładziemy fundament pod zaufanie. To nasz rys od początków MAIN. Pokazujemy też cały świat technologii, a nie tylko własne podwórko. Otwarcie dyskutujemy o dostępnych opcjach. Dzięki temu nasz klient nie szuka nowego dostawcy po pół roku, aby pozbyć się niechcianego vendorlocka.
Czy możecie podać przykład takiego wdrożenia chmury hybrydowej?
T: Jeden z naszych klientów działa w branży, gdzie odporność na awarie i zachowanie ciągłości biznesowej są konieczne. Posiada własną chmurę on-premise, połączoną z chmurą w naszym data center i zapasowym centrum danych w ramach Distaster Recovery. Dodatkowo wykorzystuje Microsoft Azure do tworzenia środowisk dla deweloperów. Choć to różne chmury, zachowana jest spójność środowiska firmy, wszystkie systemy są połączone, komunikują się ze sobą. Dzięki temu nie ma ograniczeń hamujących wprowadzanie nowych pomysłów biznesowych.
A jaka jest przyszłość infrastruktury IT?
M: Jestem przekonany, że chmura jest tą przyszłością, a rozwiązania tradycyjne będą coraz rzadziej stosowane. By jednak tak się stało, musi nastąpić radykalna poprawa efektywności wdrażania i wykorzystania modeli chmurowych. Po pierwsze – dzięki adaptacji prawdziwie elastycznej, wydajnej architektury hybrydowej. Po drugie – poprzez bardzo świadome wykorzystanie możliwości i uniknięcie ograniczeń chmury. Pozwolą na to kompetencje oraz doświadczenie, które może zapewnić zaufany partner. Jesteśmy jako MAIN częścią tej zmiany.
Jednym z najczęstszych zastosowań hybrydy jest Disaster Recovery, czyli odzyskiwanie po awarii i zapewnianie ciągłości biznesowej.
MAIN oferuje rozwiązania Private i Hybrid Cloud, uzupełnione konteneryzacją i Disaster Recovery, oraz świadczy wszystkie poziomy administracji środowiskami fizycznymi i wirtualnymi.
Więcej szczegółów na stronie www.main.pl
Materiał Promocyjny