Chińska spirala. Amerykanie biją w kolejne spółki

Amerykański Departament Handlu wpisał na swoją „czarną listę” cztery kolejne spółki technologiczne z Chin oraz jeden chiński instytut badawczy zajmujący się superkomputerami.

Publikacja: 23.06.2019 15:40

Wilbur Ross, sekretarz handlu, kiedy w styczniu 2019 ogłaszał krucjatę przeciw Huawei

Wilbur Ross, sekretarz handlu, kiedy w styczniu 2019 ogłaszał krucjatę przeciw Huawei

Foto: Bloomberg

Instytucje te zostały uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Wpisanie na „czarną listę” oznacza, że amerykańskie spółki będą musiały się ubiegać o licencje na sprzedaż im komponentów, oprogramowania oraz na przekazywanie technologii. To w praktyce oznacza zablokowanie wymiany handlowej w tej dziedzinie.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Huawei: Nasza sprzedaż runie przez sankcje Trumpa

Nowe restrykcje dotknęły m.in. spółkę Higon, z którą amerykański producent mikroprocesorów AMD ma joint venture w Chinach. Inne firmy to Chengdu Haiguang Integrated Circuit, Chengdu Haiguang Microelectronics Technology, Sugon oraz instytut naukowy Wuxi Jiangnan Institute of Computing Technology. Wszystkie one mają być związane z pracami nad superkomputerami o ogromnej mocy obliczeniowej, które mogą być wykorzystane do celów militarnych. Chińczycy mają już na tym polu duże osiągnięcia. Ich Sunway TaihuLight był w 2016 roku najpotężniejszym superkomputerem na świecie.

CZYTAJ TAKŻE: Bitwa na superkomputery. Ten będzie najszybszy na świecie

Wcześniej na listę spółek mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA trafił m.in. koncern telekomunikacyjny Huawei i 70 powiązanych z nim spółek. W efekcie sprzedaż firmy spadła w ostatnim miesiącu. A, jak przewiduje sam założyciel i prezes koncernu Ren Zhengfei, będzie jeszcze gorzej. – W ciągu następnych dwóch lat myślę, że obniżymy naszą produkcję, przychody będą mniejsze o nawet 30 mld dol. w porównaniu z prognozami – narzekał niedawno Ren Zhengfei.

CZYTAJ TAKŻE: Po Huawei amerykański rząd bierze się za chińskie drony

Eskalacją konfliktu przerażeni są też europejscy operatorzy łączności komórkowej, którzy – jak twierdzą – ponieśliby dodatkowe koszty 55 mld euro, gdyby doszło do zakazu używania przez nich chińskiego wyposażenia w łączności 5G.

Instytucje te zostały uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Wpisanie na „czarną listę” oznacza, że amerykańskie spółki będą musiały się ubiegać o licencje na sprzedaż im komponentów, oprogramowania oraz na przekazywanie technologii. To w praktyce oznacza zablokowanie wymiany handlowej w tej dziedzinie.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Huawei: Nasza sprzedaż runie przez sankcje Trumpa

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów
Globalne Interesy
Chiny nagle zablokowały dostawy podzespołów do Rosji. Zagrożona produkcja rakiet
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Globalne Interesy
Wkrótce może zabraknąć prądu. Zaskakujący powód