Będzie podatek cyfrowy we Francji. Ameryka protestuje

Francuski Senat przyjął ustawę wprowadzającą podatek cyfrowy. Zrobił to, choć administracja Trumpa rozpoczęła dochodzenie w jego sprawie, twierdząc, że uderzaja w amerykańskie koncerny.

Publikacja: 11.07.2019 16:28

W Paryżu gorąco, gorąco robi się też w relacjach z Waszyngtonem

W Paryżu gorąco, gorąco robi się też w relacjach z Waszyngtonem

Foto: Bloomberg

Nowy, 3 proc. podatek będzie nałożony na przychody działających we Francji międzynarodowych cyfrowych korporacji takich jak Alphabet (właściciel Google) czy Facebook. Zapłaci go każda spółka mająca co najmniej 750 mln euro przychodów rocznie, z czego co najmniej 25 mln euro generowanych we Francji. Podatek będzie działał wstecz. Ma on zostać nałożony na przychody wypracowane od początku 2019 r. Francuski rząd spodziewa się, że przyniesie on mu w tym roku 400 mln euro.

CZYTAJ TAKŻE: Francja uderza w Google’a. Potężna kara

W środę, czyli dzień przed głosowaniem we francuskim Senacie, administracja Trumpa rozpoczęła dochodzenia w sprawie nowego podatku. Robert Lighthizer, przedstawiciel handlowy USA, wyjaśnił, że śledztwo to ma określić, czy nowy podatek dyskryminuje amerykańskie spółki. Szacunki analityków mówią, że podatek cyfrowy dotknie głównie firm z USA, ale również spółki chińskie, niemieckie, brytyjskie i co najmniej jedną francuską. Jeśli Waszyngton dojdzie do wniosku, że doszło do dyskryminacji, będzie mógł dokonać na Francji handlowego odwetu.

CZYTAJ TAKŻE: Bruksela na wojennej ścieżce z gigantami internetu

– Chcę powiedzieć naszym amerykańskim przyjaciołom, że to powinno być dla nich zachętą do przyspieszenia naszych działań mających na celu doprowadzenie do porozumienia w sprawie międzynarodowego opodatkowania usług cyfrowych – odpowiedział na ostrzeżenia Amerykanów Bruno Le Maire, francuski minister finansów.

Francja próbowała wcześniej doprowadzić do wprowadzenia podatku cyfrowego w całej UE, ale poniosła wówczas porażkę.

Nowy, 3 proc. podatek będzie nałożony na przychody działających we Francji międzynarodowych cyfrowych korporacji takich jak Alphabet (właściciel Google) czy Facebook. Zapłaci go każda spółka mająca co najmniej 750 mln euro przychodów rocznie, z czego co najmniej 25 mln euro generowanych we Francji. Podatek będzie działał wstecz. Ma on zostać nałożony na przychody wypracowane od początku 2019 r. Francuski rząd spodziewa się, że przyniesie on mu w tym roku 400 mln euro.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów