W sieci pojawiają się fałszywe zbiórki na walkę z koronawirusem. Warto uważać, kogo chcemy wspomóc pieniędzmi.
W internecie pojawiła się fałszywa strona wykorzystująca sytuację spowodowaną pandemią. Oszuści podszywają się pod fundację „Się pomaga”, która od trzeciego marca zbiera pieniądze na wsparcie służby zdrowia.
„Otrzymujemy mnóstwo wiadomości z prośbą o pomoc od lekarzy i pielęgniarek z całej Polski. Sytuacja jest dramatyczna. Ze względu na liczbę podejrzeń wiele szpitali przekształcanych jest w zakaźne, a zdanie „brakuje w nich wszystkiego” jest towarzyszem właściwie każdego maila” – napisali jej organizatorzy.
Podkreślili, że ta zbiórka ma znaczenie, którego nawet się nie spodziewali. „Naszym gestem dajemy nadzieję. Oni udzielając pomocy osobom potrzebującym i wystraszonym spotykają się z różnymi reakcjami. Bywa, że w obliczu potrzeb, zmęczenia i braków w wyposażeniu czują się nie tylko bezsilni, ale i zagrożeni” – tłumaczą organizatorzy.
Przez niespełna dwa tygodnie akcję wsparło ponad 16,5 tys. osób wpłacając w sumie nieco ponad 640 tys. zł.
Gest serca Polaków próbują wykorzystać też przestępcy, którzy uruchomili fałszywą zbiórkę pod adresem łudząco podobnym do fundacji „Się pomaga”.
Na szczęście strona https://pomoc.sie-pomaga.net/koronawirus?SS52 – już nie działa, ale policjanci nie wykluczają, że podobnych akcji może pojawić się więcej, dlatego apelują o szczególną ostrożność.
W sobotę policja ostrzegała przed fałszywymi SMS-ami. Nadawcy pisali: „Informujemy, że zgodnie z spec ustawą dotyczącą koronawirusa Państwa środki na rachunku zostają przekazane do rezerw krajowych NBP. Zaloguj się by zatrzymać 1000 zł”.
„Jeśli otrzymacie takiego SMSa lub e-mail z linkiem, nie otwierajcie go? Takie informacje są fałszywe i mogą doprowadzić do prawdziwej utraty pieniędzy. Nie dajmy się oszukać! Nie powielajmy fałszywych wiadomości! Apelujemy o rozsądek i odpowiedzialność” – prosiła policja.
Banki apelowały, by w przypadku kliknięcia w taki link wysłany przez oszustów natychmiast kontaktować się z nimi.
blik
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.