Pandemia podbiła stawki specjalistów IT. Król jest jeden

W ciągu ostatniego roku w górę poszły wynagrodzenia niemal we wszystkich specjalizacjach IT, a w niektórych są teraz o 30–40 proc. wyższe niż wiosną 2020.

Publikacja: 18.05.2021 07:20

Pandemia podbiła stawki specjalistów IT. Król jest jeden

Foto: Adobe Stock

W czasach, gdy o sukcesie w biznesie coraz częściej decydują umiejętnie zebrane i przeanalizowane duże zbiory danych, czyli Big Data, specjaliści, którzy potrafią to robić, są niemal na wagę złota. Co więcej, biznesowe paliwo, jakim są dane, jeszcze bardziej zyskało na znaczeniu wskutek przyspieszonego przez pandemię postępu cyfryzacji i sztucznej inteligencji. Nic więc dziwnego, że – według analizy firmy rekrutacyjnej Devire – to inżynierowie danych (data engineers), zajmujący się ich przetwarzaniem i selekcją, a niekiedy i wstępną analizą, odnotowali w 2020 r. najwyższy wzrost stawek. Wynagrodzenia seniorów, czyli doświadczonych specjalistów w tej dziedzinie, którzy wykorzystują języki programowania Scala i Python, wzrosły w ciągu ostatniego roku aż o 40 proc. i dochodzą do 24 tys. zł brutto, przy zatrudnieniu na umowie o pracę.

Wzrostowy trend

Jeszcze więcej inżynierowie danych mogą zarobić jako kontraktorzy, czyli na umowie Business to Business (B2B). – Data Engineer, który łączy swoje kompetencje z Pythonem, a dodatkowo współpracuje w oparciu o kontrakt B2B, może otrzymać jedno z większych wynagrodzeń na rynku pracy IT rzędu 30 tys. zł netto – wyjaśnia Dominika Opozda, starszy rekruter w obszarze IT i telekomunikacji w Devire.

CZYTAJ TAKŻE: W IT coraz trudniej o pierwszą pracę. Kto jest na topie

Według jej danych w czołówce pod względem tempa wzrostu płac są też menedżerowie odpowiedzialni za kompleksowe zarządzanie procesami IT (Incident/Problem Managera), których zarobki na umowie o pracę zwiększyły się w ciągu roku prawie o jedną trzecią, do 17–22,5 tys. zł brutto.

Jak jednak wynika z danych firm rekrutacyjnych i portali z ofertami pracy w IT, wywołane przez pandemię przyspieszenie cyfryzacji przyczyniło się do wzrostu wynagrodzeń prawie we wszystkich specjalizacjach. – Trendy płacowe w branży IT są jednoznaczne – wynagrodzenia rosną na niemal każdym stanowisku – twierdzi Łukasz Grzeszczyk, dyrektor w Hays Poland i ekspert rynku IT.

Jak wyjaśnia, na ten wzrost wpływa kilka czynników, na czele z powiększającą się luką kompetencyjną. Pandemiczna cyfryzacja doprowadziła do znacznego wzrostu zapotrzebowania na kompetencje umożliwiające sprawną realizację projektów IT, zaś różnica między popytem na doświadczonych specjalistów a ich dostępnością zwiększa presję płacową.

Pracodawcy pod ścianą

– Pracodawcom nie pozostaje nic innego, jak na nią odpowiadać – twierdzi Grzeszczyk, przypominając, że konkurencja o doświadczonych specjalistów stale rośnie. Nie dość, że Polska nadal przyciąga nowych inwestorów w centra IT, to w czasie pandemii zwiększyło się zainteresowanie pracą dla zachodnich zleceniodawców. Rosnąca na całym świecie otwartość na zdalną pracę ułatwia specjalistom IT migrację zarobkową bez konieczności przeprowadzki do innego kraju, co zwiększa presję płacową. Zdaniem Grzeszczyka firmy bardzo często stają teraz przed dylematem, czy przystać na wysokie oczekiwania finansowe kandydata i pozyskać cenne z punktu widzenia biznesu umiejętności, czy też szukać dalej i ryzykować długotrwałym wakatem na kluczowym stanowisku.

CZYTAJ TAKŻE: Płace w IT. Na ile może liczyć gwiazda, a na ile junior

Takie stanowiska są też dzisiaj m.in. w technologiach chmurowych (cloud computing), które bardzo zyskały na znaczeniu w czasach powszechnej pracy zdalnej. Stąd też 20 proc. zwyżki średnich stawek w widełkach płacowych inżynierów ds. chmury (wynoszą 16–21 tys. zł brutto na umowie o pracę) czy specjalistów DevOps. Łącząc kompetencje administracji IT z rozwojem oprogramowania zarabiają teraz 15–20 tys. zł brutto na umowie o pracę.

Nie dość, że Polska nadal przyciąga nowych inwestorów w centra IT, to w czasie pandemii zwiększyło się zainteresowanie pracą dla zachodnich zleceniodawców

Na liście najlepiej opłacanych specjalistów IT są też eksperci od cyberbezpieczeństwa. Według Hays Poland ich wynagrodzenia na umowie o pracę wzrosły w zeszłym roku o 20 proc. i teraz wynoszą średnio 16–22 tys. zł brutto. Na atrakcyjne stawki mogą obecnie liczyć m.in. pentesterzy sprawdzający odporność systemów na ataki hakerskie, którzy na umowie o pracę dostają od 15 do 23 tys. zł brutto. Jeszcze więcej – do 25 tys. zł brutto mogą zarobić konsultanci ds. cybersecurity.

Regionalne różnice

Tomasz Bujok, prezes portalu No Fluff Jobs, zwraca uwagę, że obok typu umowy i sektora duże znaczenie nadal ma lokalizacja. Na najwyższe średnie stawki mogą liczyć specjaliści IT z Warszawy, którzy zarabiają 14,7–20 tys. zł netto (plus VAT) na umowie B2B. Drugi na liście płac w IT jest Kraków z widełkami rzędu 13–18,3 tys. zł netto. Wzrost popularności pracy zdalnej stopniowo niweluje regionalne różnice w stawkach.

Zdalnie pracują często deweloperzy oprogramowania. Przez lata pod względem wysokości płac królowali programiści Java, ale teraz – jak wynika z danych platformy rekrutacyjnej Inhire – liderami są specjaliści programujący w niszowym języku Scala. Ich średnie miesięczne wynagrodzenie na umowie B2B wynosi 22,1 tys. zł netto, ale nie mogą liczyć na tak duży wybór ofert jak płacowi wiceliderzy, programiści dobrze znający język Python (20,5 tys. zł netto) czy specjaliści od Javy. Ci zajmują 3. miejsce w rankingu płac, zarabiając na kontraktach średnio 19,8 tys. zł netto.

IT
IT
Powrót „męczennika" na Facebooka? Muzułmanie walczą z zakazem używania tego słowa
IT
Kobiety zmieniają rynek pracy ICT
IT
Zagłuszają drony, kamery czy WiFi. Amazon ma duży problem
IT
Polskie firmy IT mają kwitnąć. Kulą u nogi rotacja pracowników
IT
Polska liderem cyberochrony. Zaskakujący wynik prestiżowego rankingu