Wiceprezes CD Projektu: Pracujemy nad kolejną dużą produkcją

Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Wręcz przeciwnie, dopiero zaczęliśmy naszą kampanię związaną z „Cyberpunkiem” – mówi Piotr Nielubowicz, wiceprezes i akcjonariusz CD Projektu.

Publikacja: 24.06.2019 21:14

Piotr Nielubowicz, wiceprezes i akcjonariusz CD Projektu

Piotr Nielubowicz, wiceprezes i akcjonariusz CD Projektu

Foto: Robert gardziński

Jakie są wrażenia CD Projektu po targach E3? Czy coś was zaskoczyło?

Zapowiadaliśmy, że tegoroczne E3 będzie największe w naszej historii i myślę, że dotrzymaliśmy słowa. W końcu mogliśmy ujawnić postać Johnny’ego Silverhanda (kluczowa postać z „Cyberpunka” – red.), któremu wyglądu i głosu w wersji anglojęzycznej użycza Keanu Reeves. Na 16 kwietnia 2020 r. zapowiedzieliśmy też datę premiery „Cyberpunka”.

Z jakim odzewem się spotkaliście?

Przygotowany przez nas zwiastun miał rekordową oglądalność na tle innych prezentacji podczas targów. Szacujemy, że na temat „Cyberpunka” powstało w tym czasie ponad 5 tys. artykułów w mediach na całym świecie. Pokazywana przez nas gra na tegorocznym E3 zdobyła ponad 85 nagród (to o 25 więcej niż w roku ubiegłym), a ciągle spływają kolejne.

Ogłosiliśmy również wydanie „Wiedźmina 3” na przebojem zdobywającą popularność konsolę Nintendo Switch. Prace są bardzo zaawansowane i premiera odbędzie się jeszcze w tym roku.

Podsumowując E3 – w tym roku mieliśmy dwa stoiska – ogromne kino dostępne dla wszystkich uczestników E3 oraz drugie miejsce prezentacji i spotkań dla mediów i gości biznesowych. W sumie nasze prezentacje odwiedziło ponad 7000 osób.

CZYTAJ TAKŻE: Nie tylko Keanu Reeves w polskim Cyberpunku. Aktorzy idą do gier

Keanu Reeves był dużą niespodzianką, czy można spodziewać się, że w okresie do premiery spółka przygotuje jeszcze jakieś niespodzianki związane z „Cyberpunkiem”? Jakie są priorytety dla spółki na najbliższe miesiące?

Najbliższe miesiące, aż do premiery, będą dla nas przede wszystkim czasem intensywnej pracy nad „Cyberpunkiem”. Przed nami kluczowe fazy produkcji, ale również wytężony okres kampanii marketingowej. Mogę zapewnić, że podczas E3 nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa, a wręcz przeciwnie – dopiero rozpoczęliśmy naszą kampanię.

Jak oceniacie przedsprzedaż?

Jeszcze jest za wcześnie, aby oceniać sprzedaż gry. Jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni – obecny poziom jest istotnie większy niż w analogicznym okresie dla „Wiedźmina 3”.

Trzeba mieć jednak świadomość, że sprzedaż pojawiająca się na samym początku po otwarciu preorderów stanowi relatywnie niewielki procent ostatecznego nakładu. Przed nami jeszcze wiele miesięcy pracy i kampanii marketingowej towarzyszącej premierze.

CZYTAJ TAKŻE: Datę premiery polskiego Cyberpunka 2077 podał Keanu Reeves

Wspomniał już pan, że spółka planuje premierę gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” na konsolę Nintendo Switch. Do kogo skierowana będzie ta gra – do dotychczasowych fanów „Wiedźmina”, czy do osób, które do tej pory nie miały z nim styczności?

Nad kolejną dużą produkcją pracuje obecnie około 40-osobowy zespół

Po pierwsze, bardzo cieszymy się z możliwości zaoferowania trzeciej części „Wiedźmina” dotychczasowym fanom gry po raz pierwszy w wersji na urządzenie przenośne. Jednocześnie nowa dla nas konsola Nintendo Switch daje naturalną możliwość dotarcia do graczy, którzy wcześniej nie mieli kontaktu z naszą grą. „Wiedźmin” będzie jedną z największych produkcji wydanych na Switcha i wierzę, że również podbije serca fanów przenośnej rozrywki. Seria gier o wiedźminie sprzedała się w liczbie ponad 40 mln egzemplarzy, z czego nieco ponad połowę stanowi „Wiedźmin 3: Dziki Gon”.

W nawiązaniu do „Wiedźmina” – na jakim etapie są negocjacje z Andrzejem Sapkowskim? Jest szansa na polubowne zakończenie sprawy, czy też będzie ją rozstrzygał sąd?

Na ten moment nie możemy komentować tej sprawy.

A co po „Cyberpunku”? Czy trwają już prace nad następną grą?

Nad kolejną dużą produkcją pracuje obecnie około 40-osobowy zespół.

Czy CD Projekt będzie rozwijać się też w segmencie mobilnym? A może wejdziecie w segment VR?

Już teraz rozwijamy dwa projekty mobilne. Jeszcze w tym roku ukaże się „Gwint” w wersji na smartfony. Na początku będzie to wersja na iPhone’a, a w dalszej kolejności wydana zostanie wersja na smartfony z systemem operacyjnym Android. Ponadto w sierpniu ubiegłego roku powołaliśmy nową spółkę Spokko, która realizuje nieogłoszony jeszcze projekt również na urządzenia mobilne.

A co z wirtualną rzeczywistością?

Na ten moment nie prowadzimy projektów z obszaru VR.

Obecnie kapitalizacja CD Projektu na giełdzie wynosi ponad 20 mld zł – jak zarząd ocenia wycenę spółki, czy ma ona przestrzeń do wzrostu? Czy będziecie podążać w kierunku dużych międzynarodowych graczy (jak EA czy Activision Blizzard), którzy mają mocno zdywersyfikowane biznesy i ofertę?

Nie zamierzamy stać w miejscu. Cały czas się rozwijamy, powiększamy obecne zespoły deweloperskie i otwieramy nowe. Chcemy, aby w efekcie przełożyło się to na częstsze premiery naszych tytułów.

CZYTAJ TAKŻE: USA znów największym rynkiem. Chiny w tyle

Jeszcze tym roku wydamy pierwszy produkt na konsolę Nintendo Switch. Pracujemy też nad dwoma sporymi produkcjami na urządzenia mobilne.

Chcemy pozostać. Właśnie to pozwala nam realizować takie gry, jakie chcemy, stawiając w pierwszej kolejności na jakość

Poza produkcją gier podczas ostatnich targów prezentowaliśmy też mediom założenia najnowszej technologii GOGa: GOG Galaxy 2.0. Spotkaliśmy się ze świetnym przyjęciem mediów i obiecującymi reakcjami partnerów biznesowych. Niebawem zaczynamy testy tego rozwiązania. Obok naszych głównych linii biznesowych – rozwijamy działalność związaną z produkcją i sprzedażą ubrań i gadżetów dla fanów naszych produktów. To stosunkowo mały biznes w skali tego, co robimy, jednak bazuje na naszych IP i bardzo fajnie uzupełnia dotychczasową ofertę.

CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Sapkowski domaga się od CD Projektu milionów

Oczywiście mamy też dalsze plany, jednak jest za wcześnie, aby o nich teraz rozmawiać.

Czy wokół CD Projektu nie kręcą się inwestorzy chętni do przejęcia pakietu? Czy zarząd byłby skłonny „wpuścić” do spółki inwestora branżowego?

Bez wątpienia chcemy pozostać niezależni – co zawsze podkreślaliśmy. Właśnie to pozwala nam realizować takie gry, jakie chcemy, stawiając w pierwszej kolejności na jakość.

Czy wiodący akcjonariusze CD Projektu nie rozważają sprzedaży części posiadanych akcji?

Główni akcjonariusze to współzałożyciele i obecny zarząd. Wszyscy jesteśmy związani z grupą od wielu lat. Myślę, że mogę powiedzieć w imieniu całego zarządu spółki – mamy plan dalszego rozwoju i nowe pomysły na wiele kolejnych lat.

Jaka jest recepta na zarządzanie spółką, w której dzieje się tak dużo, czy da się to wszystko połączyć z życiem prywatnym, z hobby?

Myślę, że kluczem do sukcesu jest właśnie umiejętność godzenia intensywnej pracy z odpoczynkiem i prywatnymi pasjami. Urlop i czas ładowania akumulatorów są niezbędne, aby móc z nich później korzystać pełną mocą. Zresztą bardzo często świetne pomysły zawodowe przychodzą mi do głowy właśnie w trakcie wyjazdów. To chyba normalne i wszyscy znamy ten mechanizm, gdy ktoś wraca z urlopu i pierwsze spotkanie zaczyna słowami: wiesz, tak sobie myślałem na wakacjach, że moglibyśmy… Życzę wszystkim udanych wakacji!

CV

Piotr Nielubowicz od 1999 r. jako współwłaściciel aktywnie uczestniczy w życiu spółek z grupy CD Projektu, pełniąc funkcje m.in. członka zarządu i dyrektora finansowego. CD Projekt jest największym polskim producentem gier. Jego flagową produkcją jest seria „Wiedźmin”. Teraz studio finiszuje z „Cyberpunkiem”. Liczy, że będzie to jeszcze większy hit.

Jakie są wrażenia CD Projektu po targach E3? Czy coś was zaskoczyło?

Zapowiadaliśmy, że tegoroczne E3 będzie największe w naszej historii i myślę, że dotrzymaliśmy słowa. W końcu mogliśmy ujawnić postać Johnny’ego Silverhanda (kluczowa postać z „Cyberpunka” – red.), któremu wyglądu i głosu w wersji anglojęzycznej użycza Keanu Reeves. Na 16 kwietnia 2020 r. zapowiedzieliśmy też datę premiery „Cyberpunka”.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie i komentarze
Co niosą ze sobą treści pornograficzne generowane przez sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie i komentarze
Dominik Skoczek: W Polsce cyfrowi giganci mają się dobrze
Opinie i komentarze
Tantiemy autorskie z internetu: jak korzyści nielicznych przekuć w sukces wszystkich
Opinie i komentarze
Od kredy i tablicy po sztuczną inteligencję. Szkoła chce być na czasie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie i komentarze
Odpowiedzialne innowacje, czyli wątpliwości wokół Neuralinka i sterowania myślami