Fintech odbierze bankom część rynku… ale nie w Polsce

Nawet jedna trzecia światowego rynku usług finansowych może zostać przejęta przez firmy technologiczne, ale polski sektor bankowy jest na to bardziej odporny.

Publikacja: 07.12.2016 13:06

Fintech odbierze bankom część rynku… ale nie w Polsce

Foto: 123rf.com

Z raportu „Sektor finansowy coraz bardziej #fintech”, przygotowanego przez firmę doradczą PwC, wynika, że czynnikiem zmieniającym układ sił na rynku będą m.in. nowe regulacje UE, przede wszystkim PSD2 i MiFID2.

Oto 10 głównych wniosków wynikających z raportu PwC:

1. 1/3 usług finansowych na świecie może być przejęta przez firmy fintech.

2. Nawet do 30 proc. spadną marże przy dystrybucji produktów inwestycyjnych – to efekt nowej regulacji Unii Europejskiej MiFID2. Regulacja Unii Europejskiej PSD2 może stanowić katalizator znacznych zmian w bankowości jaką znamy dotychczas.

3. Bankowość konsumencka i płatności to najbardziej zagrożone obszary ze strony sektora fintech.

4. 33 proc. klientów banków potwierdza, że wygoda jest najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze rozwiązań pomagających zarządzać finansami.

5. 57 proc. klientów banków jest skłonnych do zastąpienia doradcy rozwiązaniem technologicznym.

6. 47 proc. klientów banków w wieku 20-34 zdecydowałoby się pobrać aplikację bankową służącą do obsługi transakcji kredytowych.

7. 90 proc. millenialsów informacje i opinie o produkcie uzyskuje online. Prowadzi to do dynamicznego rozwoju kanałów bezpośrednich.

8. Banki w Polsce są jak fintech i są w gronie liderów zmian technologicznych na świecie. W ostatnich czterech latach zdobyły 24 nagrody w 12 prestiżowych międzynarodowych konkursach.

9. W Polsce jest już ponad 2 mln użytkowników systemu BLIK.

10. W kolejnych latach w Polsce nastąpi bliska współpraca banków z fintech-ami.

Polska na czele

Autorzy raportu PwC podkreślają, że polski sektor bankowy należy do grona najbardziej zaawansowanych technologicznie na świecie, a sami Polacy – szczególnie młodsze pokolenia – charakteryzują się bardzo szybkim tempem adopcji nowych technologii. Dynamicznie rosnący udział płatności bezgotówkowych kartą, karty bezstykowe (55 proc. wszystkich płatności kartą; relatywnie wyższe wykorzystanie niż w Wielkiej Brytanii), bankowość mobilna (61 proc. użytkowników telefonów komórkowych, średnia w UE to 40 proc.), coraz szersze wykorzystywanie standardu BLIK (aktywowało go już 2 mln Polaków) – to tylko niektóre z przykładów.

– Polska jest jednym ze światowych liderów i swoistym poligonem doświadczalnym pod względem rozwoju i wykorzystania nowych technologii w bankowości. Od rynków Europy Zachodniej odróżnia nas to, że fintech-ami w Polsce są głównie banki. Nie znaczy to oczywiście, że mogą one spać spokojnie – mówi Łukasz Bystrzyński, partner w PwC, lider zespołu usług doradczych dla sektora finansowego. Zaznacza, że na krajowym rynku istnieje kilka nie-bankowych fintech-ów, które działają głównie w obszarach płatności, pożyczek bezpośrednich, wymiany walut, faktoringu i porównywania ofert. – W wielu przypadkach zagospodarowują więc nisze i dynamicznie w nich rosną. Rozwój technologii powoduje, że konkurencję stanowią też fintech-y działające w innych krajach, w tym też globalni giganci, którzy przejmują coraz większy udział w bankowości. O ile więc można z całą pewnością stwierdzić, że konsumenci zawsze będą potrzebowali usług finansowych, o tyle nie jest pewne, że będą one świadczone przez tradycyjne banki – dodaje.

Poza postępem technologicznym umożliwiającym rozwój fintech-ów, siłą napędową zachodzących zmian są oczekiwania klientów, szczególnie silnie akcentowane przez przedstawicieli pokolenia Y, czyli millenialsów. Banki nie mogą ignorować tej coraz większej grupy swoich klientów. Na przykład już w 2020 r. aż 70 proc. kredytów hipotecznych w Polsce będzie należała do millenialsów. Czego zatem oczekuje pokolenie Y? Przede wszystkim szybkiej i wygodnej obsługi, a także usług dopasowanych do ich indywidualnych potrzeb.

O szybkiej adopcji nowych technologii finansowych przez Polaków może również świadczyć to, iż Google właśnie wprowadził do Polski płatności mobilne Android Pay. Polska stała się 2. krajem w Europie oraz 6. na całym świecie, gdzie Google udostępnia tę usługę (po Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Singapurze i Hong-Kongu). Decyzja ta z pewnością była dobrze przemyślana i oparta na solidnych fundamentach.

Współpraca banków z fintech-ami

W globalnym badaniu PwC przedstawiciele fintech-ów deklarowali, że są gotowi na przejęcie nawet 33 proc. rynku usług finansowych. Tradycyjni gracze obawiają się utraty nieco mniejszej części, bo 23 proc. Zdaniem ekspertów PwC, w Polsce – ze względu na specyfikę branży – najbardziej prawdopodobnym scenariuszem rozwoju sektora usług finansowych jest zacieśnienie współpracy pomiędzy tradycyjnymi instytucjami finansowymi i fintech-ami. Połączone siły tradycyjnych banków i fintech-ów doprowadzą do powstania nowego ekosystemu usług bankowych, skuteczniej odpowiadającego na potrzeby klientów i wyzwania rynkowe.

Dzięki takiej współpracy banki mogą m.in. obniżyć koszty operacji, w tym koszty IT, a także rozbudować oferty dla swoich klientów. Co ważne, w oparciu o rozwiązania partnerów, będą mogły na nowo zbudować swoje strategie cyfrowe, od których zależeć będzie ich przewaga konkurencyjna.

Współpraca z bankami wydaje się także naturalną ścieżką rozwoju dla fintech-ów. Większość z nich to podmioty biegłe w opracowywaniu nowych rozwiązań, nie będące jednak ekspertami w pozyskiwaniu funduszy i zarządzaniu operacyjnym działalnością. Tutaj wsparcie banków może okazać się nieocenione. Jednocześnie, o wiele łatwiej jest oferować usługi w formacie B2B (business to business), niż B2C (business to customer), ponieważ nie potrzeba do tego rozbudowanych struktur sprzedaży i centrów kontaktu z klientem. Nawiązanie współpracy z dużą instytucją bankową może pozwolić fintech-om na umocnienie pozycji i rozwój w oparciu o bazę klientów banku.

Nowe regulacje wspierają sektor fintech

Autorzy raportu zwracają uwagę na jeszcze jedno wyzwanie dla sektora usług finansowych, jakim są nowe regulacje. Szczególne znaczenie ma PSD2, która ma być wdrożona do polskiego prawa do 3 stycznia 2018 r., stwarzająca szansę zaistnienia na rynku nowych, technologicznych graczy.

PSD2 wprowadza m.in. na rynek płatności nową kategorię podmiotów – dostawców usług płatniczych, będących osobami trzecimi (TPP – ang. third party provider). Oznacza to, że możliwe będzie wejście na polski rynek zupełnie nowych podmiotów, które mogą spowodować rewolucję w dokonywaniu płatności. W nowym modelu podmioty pośredniczące będą mogły realizować płatności z wykorzystaniem infrastruktury banków, bazując na informacjach, które te ostatnie zobligowane będą udostępnić. Za sprawą nowych regulacji będą też w stanie zaoferować inne usługi związane na przykład z planowaniem wydatków czy pozyskiwaniem finansowania.

– Sektor finansowy należy do najsilniej regulowanych przepisami. I to właśnie zmiany w otoczeniu regulacyjnym są czynnikiem mocno oddziałującym na banki. Można powiedzieć, że aktualnie mamy do czynienia z rewolucją i relacją zwrotną – z jednej strony rozwój nowych technologii wymusza ciągłe dostosowywanie przepisów prawnych, z drugiej obserwujemy zmiany w przepisach (głównie PSD2 i MiFID2), które stwarzają zupełnie nowe możliwości rozwoju w sektorze finansowym – podsumowuje Przemysław Paprotny, partner w zespole ds. usług doradczych dla sektora finansowego w PwC.

Z raportu „Sektor finansowy coraz bardziej #fintech”, przygotowanego przez firmę doradczą PwC, wynika, że czynnikiem zmieniającym układ sił na rynku będą m.in. nowe regulacje UE, przede wszystkim PSD2 i MiFID2.

Oto 10 głównych wniosków wynikających z raportu PwC:

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes Ludzie Startupy
Roboty z Polski zyskają sztuczną inteligencję. Już wypierają amerykańską konkurencję
Biznes Ludzie Startupy
Latające elektryki polecą znad Wisły? Polska firma chce zbudować fabrykę
Biznes Ludzie Startupy
Dostarczą dania o połowę tańsze. Polskie start-upy łączą siły, by ratować żywność
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja ma wesprzeć kulejącą amerykańską edukację
Biznes Ludzie Startupy
Estońska bestia zamierza zadomowić się nad Wisłą. Duża zmiana w car-sharingu