Wyścig po szczepionkę na Covid-19. Kto jest najbliżej mety

Skuteczna i bezpieczna szczepionka może definitywnie zakończyć pandemię koronawirusa na świecie. Liczyć na nią możemy jednak najwcześniej w drugiej połowie 2021 roku. Dzieje się tak, choć prace hojnie wspierają fundacje i rządy.

Publikacja: 09.06.2020 09:18

Wyścig po szczepionkę na Covid-19. Kto jest najbliżej mety

Foto: ANDREW CABALLERO-REYNOLDS / AFP

Nad szczepionkami przeciwko SARS-CoV-2 pracuje obecnie wiele zespołów badawczych na całym świecie. I nie są to tylko koncerny farmaceutyczne, ale grupy naukowców, które dzięki takim inicjatywom jak Coalition for Epidemic Preparedness Innovations (CEPI) realizują wiele projektów. CEPI jest organizacją pozarządową finansowaną przez brytyjski Wellcome Trust, fundację Billa i Melindy Gatesów, Komisję Europejską, a także rządy Norwegii, Japonii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii.

CEPI zorganizowało fundusz o wartości 2 mld dolarów dla kilku zespołów poszukujących szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Wśród beneficjentów funduszu są m.in. koncerny CureVac, Moderna i Novavax, a także Uniwersytet Queensland w Australii oraz Uniwersytet w Oksfordzie, który uzyskał z CEPI fundusze na rozpoczęcie pierwszej fazy badań klinicznych eksperymentalnej szczepionki opartej na wektorze adenowirusowym.

CZYTAJ TAKŻE: Szczepionkę na Covid-19 ma tajemnicza firma. Jest już warta 30 mld dol.

– Na całym świecie ponad 120 zespołów pracuje nad stworzeniem szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, korzystając z różnych rozwiązań technologicznych. Duża część tych projektów wykorzystuje całkowicie nowe technologie, które dotychczas jeszcze w żadnym produkcie szczepionkowym nie są stosowane – mówi „Rzeczpospolitej” dr n. med. Jacek Mrukowicz, pediatra oraz redaktor naczelny kwartalnika „Medycyna Praktyczna Szczepienia” oraz serwisu www.mp.pl/szczepienia.

Jacek Mrukowicz uważa, że szanse na powstanie takiej szczepionki są duże właśnie dzięki międzynarodowej współpracy naukowców, koncernów, takim inicjatywom jak CEPI oraz różnym innowacyjnym podejściom do badań. – Różnorodność podejścia do problemu i różnych rozwiązań zwiększa szanse, że przynajmniej kilka z tych produktów ma szansę dojść do fazy rejestracji – mówi dr Mrukowicz.

Blisko, coraz bliżej

Amerykański koncern Novovax poinformował, że w maju rozpoczął pierwszą fazę badań klinicznych szczepionki, i zapewnia, że jeśli badania przebiegną pomyślnie, to szczepionka może być gotowa jeszcze przed końcem tego roku. Także firma biotechnologiczna Moderna obiecuje szczepionkę jeszcze w tym roku. Według komunikatu prasowego spółki wyniki pierwszej fazy testów są rewelacyjne, kurs spółki na giełdzie rośnie, ale lekarze i naukowcy z rezerwą traktują te zapowiedzi, ponieważ koncern nie pokazał kompletnych wyników tych badań. Tymczasem to właśnie dokładne badania kliniczne potencjalnych szczepionek są kluczowe, by uzyskać pozwolenia na ich stosowanie.

CZYTAJ TAKŻE: Kto chce wykraść szczepionkę na COVID-19? FBI oskarża

Dlatego też lekarze są dość sceptyczni i nie przewidują, że jeszcze jesienią tego roku, przed prawdopodobna drugą falą Covid-19, będzie dostępna skuteczna szczepionka.

Zanim gotowy produkt trafi do pacjentów, musi przejść przez trzy fazy badań klinicznych i uzyskać dopuszczenie do użytku (rejestrację), a zanim to nastąpi, także linia produkcyjna szczepionki musi zostać atestowana. Zazwyczaj opracowanie i testowanie szczepionki trwa wiele lat. Dzięki mobilizacji pieniędzy oraz świata nauki szczepionka przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 może powstać wcześniej. Mimo to cała procedura musi potrwać około 18 miesięcy ze względu na bezpieczeństwo. Wirusa odkryto w grudniu 2019 roku, więc na szczepionkę najwcześniej możemy liczyć w drugiej połowie 2021 roku.

Na całym świecie ponad 120 zespołów pracuje nad stworzeniem szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, korzystając z różnych rozwiązań technologicznych

– Badania szczepionek i zdobycie informacji o bezpieczeństwie i skuteczności preparatu można teoretycznie zakończyć w ciągu 12 miesięcy, czyli do lata 2021 roku. Natomiast procedura rejestracji takiej szczepionki i przystosowania linii produkcyjnych to kolejny etap. Linia produkcyjna też musi uzyskać odpowiedni atest – podkreśla dr Jacek Mrukowicz. Gdyby udało się opracować szczepionkę w 18 miesięcy, to byłby to, zdaniem dr. Mrukowicza, niebywały sukces nauki i joint venture publiczno-prywatnego oraz takich inicjatyw jak CEPI, która jest ważna nie tylko teraz, podczas poszukiwania szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, ale także w przyszłości.

W pogoni za lekiem

Kolejna pandemia wirusowa na pewno się zdarzy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygotowała nawet listę potencjalnych czynników infekcyjnych, które mogą doprowadzić do dużych epidemii lub pandemii i istotnie zagrozić nie tylko zdrowiu publicznemu, ale także światowej gospodarce. Jednak dzięki nowym biotechnologiom i metodom tworzenia szczepionek będziemy na nią znacznie lepiej przygotowani. Część zespołów badawczych, m.in. z Uniwersytetu w Oksfordzie, już korzysta z owoców poprzednich badań nad SARS-CoV-1, które zakończyły się niczym, ponieważ ten wirus zniknął samoczynnie.

CZYTAJ TAKŻE: Bill Gates stworzył koronawirusa? Wywiad ma być dowodem

Firmy farmaceutyczne na całym świecie pracują jednak nie tylko nad szczepionkami, ale także nad skutecznymi lekami na Covid-19, chorobę wywołaną przez SARS-CoV-2. Leki testowane są na całym świecie, praktycznie wszędzie, gdzie zanotowano przypadki infekcji.

Naukowcy szukają nie tylko nowych preparatów, ale także testują te już istniejące. Wśród potencjalnych skutecznych preparatów znajdują się m.in. środki stosowane w reumatologii, w leczeniu HIV, zapalenia trzustki czy gorączek krwotocznych. Centrum Innowacyjnych Terapii King’s College London rozpoczęło program testowania działania ibuprofenu na pacjentach hospitalizowanych z powodu Covid-19. Rosjanie natomiast twierdzą, że ich lek Awifawir jest „w 90 proc. skuteczny” w leczeniu Covid-19. W czerwcu preparat trafi do rosyjskich szpitali i jeśli testy potwierdzą jego niezwykłą skuteczność, we wrześniu będzie dostępny w aptekach. Działanie preparatu wypróbowano na razie na 180 pacjentach. A w badaniach klinicznych brało udział około 330 zarażonych osób. Lek hamuje namnażanie się koronawirusa i pozwala przy standardowej terapii na skrócenie okresu leczenia z dziewięciu do czterech dni. Po czterech dniach 65 proc. pacjentów leczonych Awifawirem miało ujemny wynik testu na koronawirusa. Po 10 dniach liczba pacjentów, u których wynik testu był ujemny, doszła do 90 procent.

Z testów niektórych, dających nadzieje leków postanowiono jednak zrezygnować. Francja wstrzymała testy z hydroksychlorochiną, lekiem przeciwko malarii, tak promowanym przez Donalda Trumpa.

CZYTAJ TAKŻE: Superkomputery rzucają wyzwanie koronawirusowi

WHO tymczasowo wstrzymała koordynowane przez nią badanie kliniczne tego leku do czasu wstępnej oceny działań niepożądanych. – Sam lek nie rozwiąże problemu pandemii, ponieważ leki nie zmniejszą liczby chorych. Mogą nieco zmniejszyć skutki, powikłania choroby, w pewnym stopniu zmniejszyć śmiertelność, ale mało jest leków, które mogą zapobiegać takim poważnym skutkom choroby – wyjaśnia dr Jacek Mrukowicz. Opracowanie skutecznej szczepionki, która zapobiegnie chorobie oraz jej powikłaniom, jest kluczowe, ale też ekonomicznie najwłaściwsze, bo wymaga podania jednej lub dwóch dawek, w odróżnieniu od leków, które trzeba przyjmować codziennie przez cały czas choroby. Leczenie choroby i powikłań przez nią spowodowanych jest znacznie droższe niż szczepienia, które chronią przed zachorowaniem, hospitalizacją i powikłaniami, dzięki czemu zmniejsza się obciążenie systemu opieki zdrowotnej.

Nad szczepionkami przeciwko SARS-CoV-2 pracuje obecnie wiele zespołów badawczych na całym świecie. I nie są to tylko koncerny farmaceutyczne, ale grupy naukowców, które dzięki takim inicjatywom jak Coalition for Epidemic Preparedness Innovations (CEPI) realizują wiele projektów. CEPI jest organizacją pozarządową finansowaną przez brytyjski Wellcome Trust, fundację Billa i Melindy Gatesów, Komisję Europejską, a także rządy Norwegii, Japonii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii.

CEPI zorganizowało fundusz o wartości 2 mld dolarów dla kilku zespołów poszukujących szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Wśród beneficjentów funduszu są m.in. koncerny CureVac, Moderna i Novavax, a także Uniwersytet Queensland w Australii oraz Uniwersytet w Oksfordzie, który uzyskał z CEPI fundusze na rozpoczęcie pierwszej fazy badań klinicznych eksperymentalnej szczepionki opartej na wektorze adenowirusowym.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
Dlaczego się starzejemy? Naukowcy już wiedzą
Technologie
Niezwykły samolot JetZero bliski startu. To ma być przełom w lotnictwie
Technologie
Strach zajrzeć do lodówki. Gdzie wkrótce trafi sztuczna inteligencja i boty
Technologie
Twórca ChatGPT: Tylko fuzja jądrowa może zaspokoić sztuczną inteligencję
Technologie
Katastrofa w Baltimore jedną z wielu. Jak polski kapitan zniszczył olbrzymi most