Firma DataSparQ opracowała system oparty o rozpoznawanie twarzy, który będzie pilnował kolejności obsługi klientów stojących przy barze.
Kolejki wokół baru w piątkowy czy sobotni wieczór to chleb powszedni barmanów, jednak w takim tłumie ciężko jest przypilnować kolejności obsługi klientów, co powodować może spięcia pomiędzy oczekującymi lub też pozostawić niemiłą opinię o pracownikach pubu. W tym celu brytyjska firma stworzyła nowatorskie urządzenie wyręczające barmanów z tego trudnego zadania.
CZYTAJ TAKŻE: Sztuczna inteligencja pomaga w walce z nałogiem
Urządzenie opiera się na technologii rozpoznawania twarzy wspieranej przez sztuczną inteligencję, która porządkuje oczekujących w kolejności, w jakiej zbliżyli się do baru. Urządzenie wyposażone jest w kamerę, która obejmuje całą ladę, obraz przesyłany jest do systemu, a następnie wirtualna kolejka wraz z obrazem z kamery wyświetlana jest na ekranie znajdującym się nad barem. Każdy klient widzi swoją kolejność, tym sposobem nie powstają niepotrzebne konflikty, a barmani mogą wykonywać swoją pracę efektywniej.
DataSparQ podaje na swojej stronie wyliczenia, że system firmy wprowadzony na terenie całej Wielkiej Brytanii byłby w stanie zaoszczędzić czas tracony przez nieuporządkowane kolejki, który byłby równoważny potrzebnemu do nalania prawie 37 milionów litrów piwa.
CZYTAJ TAKŻE: Alcarelle: ten alkohol ma raz na zawsze wyeliminować kaca
Ciekawym dodatkiem działającym w urządzeniu jest automatyczna weryfikacja wieku bazująca jedynie na algorytmie analizującym wygląd osoby, jeżeli system uzna, że osoba wygląda na nieletniego zostanie poproszona o pokazanie dokumentu potwierdzającego jej pełnoletność, zanim trafi na szczyt kolejki.
CZYTAJ TAKŻE: Szklaneczka whisky od sztucznej inteligencji
Technologie wykorzystujące sztuczną inteligencje, a tym bardziej te, które skanują nasze twarze zawsze budzą kontrowersje. W tym wypadku nie jest inaczej, ludzie boją się, że ich wizerunek może gdzieś wyciec. Prawdopodobnie nie każdy mąż chciałby się pochwalić, że zamiast w pracy był na piwie ze znajomymi.
Autorzy urządzenia deklarują jednak, że obrazy nie są przechowywane i po każdym dniu ulegają zniszczeniu.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.