Brukselskie nieporozumienie. Co z konsolidacją?

Publikacja: 20.12.2013 17:44

„Nieporozumieniem” nazwał Roberto Viola, zastępca dyrektora generalnego departamentu  telekomunikacji Komisji Europejskiej przekonanie, że w rozporządzeniu o jednolitym rynku telekomunikacyjnym w UE chodzi o poparcie konsolidacji poprzez fuzje i przejęcia.

– Było wiele dyskusji o tej propozycji, jako o propozycji dotyczącej konsolidacji branży. To nieporozumienie – powiedział  Roberto Viola podczas konferencji Charles River Associaties Competition Conference, odbywającej się kilka dni temu w Brukseli.

Violę cytuje portal mLex Market Intelligence, zajmujący się przewidywaniem ryzyk regulacyjnych.

Viola dodał, że konsolidacja wynika z decyzji biznesowych, które podlegają kontroli przepisów antymonopolowych, a te nie mogą być zmienione regulacjami komisji.

– Intencją komisji nie jest modyfikacja sensu przepisów o konkurencji – powiedział Roberto Viola.

Wskazał, że celem komisji jest raczej umożliwienie operatorom wykorzystania efektu skali poprzez rozpoczęcie działalności na kolejnych rynkach unijnych.

Wcześniej Joaquin Almunia, komisarz unijny ds. konkurencji mówił, że konsolidacja trans graniczna operatorów jest mile widziana. Ale z drugiej strony opowiedział się za ścisłą kontrolą przejęć, które mogą zagrozić konkurencji w danym kraju.

Jeśli wziąć słowa Roberto Violi za wykładnię podejścia Brukseli wydaje się mało prawdopodobne, aby ewentualna fuzja Orange z Deutsche Telekom, o której mówią politycy z Francji i Niemiec, była dla tych firm bezkosztowa.  Gdyby do niej doszło, nowy organizm musiałby pozbyć się części aktywów w Polsce. Po tym, jak Francuzi połączą swoje dwie firmy w Polsce: Centertel  i Telekomunikacją Polską w jedną spółkę, łatwiej byłoby spieniężyć zapewne sieć T-Mobile Polska.

Na razie dziś Komisja Europejska poinformowała, że otworzyła „dogłębne dochodzenie” aby ocenić, czy zainicjowana konsolidacja na niemieckim rynku będzie w zgodzie z regulacjami unijnymi (tamtejsza firma zależna hiszpańskiej Telefoniki planuje przejęcie E-Plus, kontrolowanego przez holenderski KPN).

Wcześnie przedstawiciele departamentu konkurencji Komisji Europejskiej wyrażali obawy, czy transakcja ta nie naruszy konkurencji w Niemczech, ponieważ polega na połączeniu dwóch z czterech największych sieci komórkowych w tym kraju.

Komisja obawia się również, że pozostali dwaj gracze mogą mieć więcej obiekcji wobec udostępniania sieci operatorom wirtualnym.

Decyzja KE ma zapaść do 14 maja 2014 roku – informuje portal Mobile World Live.

„Nieporozumieniem” nazwał Roberto Viola, zastępca dyrektora generalnego departamentu  telekomunikacji Komisji Europejskiej przekonanie, że w rozporządzeniu o jednolitym rynku telekomunikacyjnym w UE chodzi o poparcie konsolidacji poprzez fuzje i przejęcia.

– Było wiele dyskusji o tej propozycji, jako o propozycji dotyczącej konsolidacji branży. To nieporozumienie – powiedział  Roberto Viola podczas konferencji Charles River Associaties Competition Conference, odbywającej się kilka dni temu w Brukseli.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu
Materiał Partnera
Play: lider telekomunikacji, który nie zwalnia tempa
Telekomunikacja
Rusza przedświąteczna bitwa telekomów. Światłowód czy LTE? Jakie są ceny?