Firma Nielsen Audience Measurement, która bada w Polsce oglądalność telewizyjną, cyklicznie aktualizuje tzw. uniwersy, czyli zmienne, przez które są ważone codzienne dane dotyczące oglądalności telewizyjnej. W tym roku z uwagi na ubiegłoroczne zakończenie nadawania naziemnej telewizji analogowej, zmieniane są one dwukrotnie w ciągu roku. Właśnie odbyła się druga taka zmiana. Dla nadawców to ważny moment, bo dowiadują się wtedy m.in., jak Nielsen szacuje na rynku liczbę gospodarstw posiadających dostęp do platform satelitarnych, sieci kablowych i do naziemnej telewizji cyfrowej oraz np. ile telewizorów mają gospodarstwa domowe.

Z efektów najnowszej zmiany cieszą się zwłaszcza nadawcy stacji nadawanych naziemnie cyfrowo, bo po raz kolejny spowoduje ona wzrost odsetka gospodarstw domowych odbierających taką telewizję. Jak ustaliliśmy, w porównaniu z ostatnimi danymi ze stycznia wzrósł on z 30,3 proc. do 33,3 proc., podczas gdy analogiczne wskaźniki nasycenia rynku dla telewizji kablowych i satelitarnych spadły.– Przewidywaliśmy, że im ciekawsza będzie oferta naziemnej telewizji, tym ten odsetek będzie rósł. Oceniam, że będzie rósł dalej, zwłaszcza, jeśli dodatkowo będzie rosła liczba kanałów w ofercie tej usługi – mówi Zbigniew Benbenek, szef rady nadzorczej Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych, do których należą nadawcy nadawanych naziemnie kanałów Eska TV, Polo TV i Fokus TV.

W podobnym tonie wypowiada się Dariusz Dąbski, prezes i właściciel TV Puls (Puls i Puls2 także są nadawane w naziemnej telewizji cyfrowej). – Jesteśmy zadowoleni, że najnowsze dane pokazują prognozowany przez nas wzrost liczby gospodarstw domowych korzystających z bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej i wierzymy, że ten trend się utrzyma – mówi.

Odsetek gospodarstw (wszystkich odbierających telewizję jest w Polsce obecnie niecałe 13 mln) z wykupioną kablówką spadł z 33 proc. do 30,8 proc., a platform cyfrowych: z 36,7 proc. do 35,9. Najwięcej domów odbiera dziś w Polsce platformę satelitarną (4,66 mln), kolejne pod względem są sieci kablowe (4,24 mln), naziemna telewizja cyfrowa jako wyłączny sposób odbierania telewizji jest w 4,32 mln domów.

Zdaniem TVP, która ma na cyfrowych multipleksach najwięcej stacji, dalszy wzrost popularności telewizji naziemnej zależy od atrakcyjności dostępnych tam kanałów. – Obecnie w panelu Nielsena łącznie jest  niecałe  42 proc. gospodarstw z telewizją naziemną,  w tym także  współwystępujących z  odbiorem telewizji poprzez sieć kablową lub platformę satelitarną – podało nam Centrum Informacji TVP. Zdaniem pracowników działu programowego TVP, wyższy udział gospodarstw odbierających telewizję DVB-T nie będzie miał prostego przełożenia na  wzrost oglądalności stacji naziemnych. – Czasami wręcz odwrotnie,  większa konkurencja nadawców przynosi spadki oglądalności – widownia dzieli się pomiędzy stacje – zauważa Centrum Informacji TVP.