Rynek dostępowy zwalnia. Netia liczy na rozwój NGA

Słabe wyniki sprzedaży w trzecim kwartale zmusiły Netię do skorygowania wyników operacyjnych na cały 2011 r.: abonentów dostępu do internetu będzie mniej, niż planował operator. Sprzedaż w minionym okresie rozliczeniowym odbiła się również – choć nieznacznie – na wynikach finansowych operatora. Netia liczy, że stopniowy rozwój zasięgu sieci NGA pozwoli jej na zwiększenie tempa sprzedaży usług i podniesienie ARPU od klienta.

Publikacja: 03.11.2011 09:14

Rynek dostępowy zwalnia. Netia liczy na rozwój NGA

Foto: ROL

– Nasze przychody w minionym kwartale rosły wolniej, niżbyśmy sobie tego życzyli – przyznał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii.

Za sprawą m.in. konkurencji ze strony Telekomunikacji Polskiej jego spółka gorzej radziła sobie na rynku stacjonarnego dostępu do internetu, co spowodowało, że zarząd nieznacznie obniżył prognozę przychodów na 2011 r. Prognoza zysku operacyjnego w całym 2011 r. poszła jednak w górę.

Niższe przychody przez spadek głosu i dostępu

Przychody Netii w 2011 r. będą – wedle bieżącej prognozy – o 20 mln zł niższe, niż planowano jeszcze w sierpniu. Zamiast  1,61 mld – 1,59 mld zł. Przyczyna – w sumie delikatnej – weryfikacji założeń, to słabszy niż oczekiwano III kwartał, który przyniósł Netii m.in. spadek wskaźnika ARPU z usług dostępowych do 51 zł (z 54 zł rok wcześniej). Ponadto operatorowi coraz trudniej przychodzi zdobywanie rynku.

Wprawdzie Netia podtrzymała, że do końca roku chce zwiększyć liczbę abonentów do 750 tys., ale obecnie – inaczej niż wcześniej – prognoza ta uwzględnia także użytkowników przejmowanych przez nią lokalnych sieci w technologii ethernet. W III kwartale br. baza klientów dostępu w Netii powiększyła się o nieco ponad 12 tys. do 731,69 tys. (połączone sieci kablowe UPC Polska i Aster mają 750 tys.), podczas gdy w II kw. – już słabszym  niż poprzednie – o ponad 15 tys. Niemal połowa pozyskanych w III kw. 2011 r. użytkowników, to klienci przejętych sieci ethernet. W sumie oznacza to wszystko razem spadek tempa rozwoju bazy klientów stacjonarnej usługi o 22 proc. To już kolejny sygnał osłabienia tempa wzrostu rynku dostępowego. Po wynikach II kw. Netia obniżyła tegoroczny cel z 800 tys. do 750 tys. abonentów. Wyjaśniała, że zwolnił cały rynek, i że zamiast 0,5 mln nowych użytkowników usługi spodziewa 250 tys.

Nowy wzrost w sieciach nowej generacji

Netia podkreśla dzisiaj szansę na rynku szybkich usług NGA. Ich zasięg wynosi dzisiaj ponad 300 tys. HP i ma osiągnąć 500 tys. na koniec roku (700 tys. razem z siecią Telefonii Dialog). Netia sprzedała do dzisiaj 2,5 tys. pakietów trzech usług w tej sieci w cenach 100-160 zł brutto. Mirosław Godlewski szacuje, że sprzedaż rozpędziła się do ok. 1 tys. pakietów miesięcznie.

Netia szacuje potencjał NGA we własnej sieci (infrastruktury, którą warto zmodernizować) na około 1,5 mln. Kolejny 1 mln linii dostępne będzie w sieci TP. Mirosław Godlewski powiedział, że start sprzedaży usług w sieci TP możliwy jest teoretycznie w przyszłym roku. Ponieważ jednak zależy to od ustalenia kwestii regulacyjnych trudno dokładnie przewidzieć: kiedy. Netia musi rozwiązać kwestię dostępu do podpętli abonenckiej, aby umieścić DSLAM VDSL odpowiednio blisko klientów szybkich usług dostępowych. Netia chce im sprzedawać przede wszystkim pakiety usług. Motorem dla sprzedaży TV będzie STB – Netia Player – jaki operator oficjalnie zademonstruje w przyszłym tygodniu. Poza dostępem do standardowych kanałów TV prawdopodobnie przeinstalowane będą na nim aplikacje dające dostęp do różnych serwisów WWW na ekranie telewizora i serwis VoD Netii. Prawdopodobnie będą w nim zintegrowane także funkcje dostępnej w sieci pamięci masowej.

Szybko rośnie mobilny dostęp

Najdynamiczniejszym segmentem w strukturze sprzedaży organicznej (nie licząc przejęć) Netii był mobilny internet. W III kw. spółce przybyło około 8 tys. użytkowników usług, którą oferuje na sieci P4 i we wrześniu było ich nieco ponad 24 tys. ARPU na tych usługach wynosi jednak 28 zł, czyli prawie dwa razy mniej, niż na usługach w sieci stacjonarnej. Wedle słów Mirosława Godlewskiego rentowność tych usług zbliżona jest do rentowności BSA, co oznacza, że nie jest zbyt wysoka. Netia co prawda sprzedaje mobilny dostęp głównie abonentom swoich usług stacjonarnych, co pozytywnie wpływa na parametr rentowności.

Mimo oznak trudności w obszarze organicznego wzrostu, Netia podniosła dziś prognozę zysku operacyjnego na 2011 r. z 70 mln zł do 95 mln zł oraz utrzymała prognozę EBITDA na poziomie 405 mln zł.

Bez zmian pozostają średnio – i długoterminowa prognoza grupy. Na ich weryfikację – raczej w górę – czas przyjdzie w przyszłym roku, gdy Netia uwzględni efekty przejęcia Telefonii Dialog i Crowley Data Poland. Zarząd Netii nie widzi wielkiego ryzyka, aby Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów miał się nie zgodzić na te akwizycje.

Wyniki operacyjne i finansowe Netii w III kwartale 2011 r.

Prezentacja wyników Netii za III kwartał 2011 r.

– Nasze przychody w minionym kwartale rosły wolniej, niżbyśmy sobie tego życzyli – przyznał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii.

Za sprawą m.in. konkurencji ze strony Telekomunikacji Polskiej jego spółka gorzej radziła sobie na rynku stacjonarnego dostępu do internetu, co spowodowało, że zarząd nieznacznie obniżył prognozę przychodów na 2011 r. Prognoza zysku operacyjnego w całym 2011 r. poszła jednak w górę.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu
Materiał Partnera
Play: lider telekomunikacji, który nie zwalnia tempa
Telekomunikacja
Rusza przedświąteczna bitwa telekomów. Światłowód czy LTE? Jakie są ceny?