Komisja Europejska ma zastrzeżenia do planów francuskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego (ARCEP), który chce wprowadzić wyższe stawki MTR (mobile termination rates) dla trzech noych operatorów: Free Mobile, Lycamobile i Oméa Telécom. Arcep przekonuje, że miałoby to kompensować nowym operatorom wyższe koszty rozliczeń międzyoperatorskich spowodowane tym, że mają mniejsze bazy klientów niż operatorzy działający na rynku dłużej.

ARCEP proponuje, by w początkowym okresie stawka MTR dla trzech największych operatorów wynosiła – 1,5 eurocenta za minutę, a dla nowych graczy 2,4 eurocenta za minutę, a potem w ciągu dwóch lat ta asymetria była stopniowo niwelowana.

– Francuscy klienci dopiero zaczynają odczuwać pozytywne skutki tego, że ARCEP zrównał stawki MTR dla trzech działających najdłużej na rynku operatorów i są one ustalane na podstawie ponoszonych kosztów. Pojawianie się na rynku nowych operatorów na pewno podnosi jego konkurencyjność. Jednak wprowadzanie asymetrii i wyższych MTR dla nowych graczy może mieć uzasadnienie tylko wtedy, gdy odzwierciedla to rzeczywiste koszty – uważa Neelie Kroes, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Według KE ARCEP nie dostarczył przekonywujących argumentów, że nowi gracze ponoszą wyższe koszty lub tracą na połączeniach, które ich klienci zakańczają w innych sieciach.