Ministerstwo Cyfryzacji bez ministra [nowe]

Publikacja: 09.01.2018 12:58

Jadwiga Emilewicz (ur. 1974) dotychczas podsekretarz stanu w resorcie rozwoju, została dziś powołana na stanowisko ministra przedsiębiorczości i technologii w ramach tzw. rekonstrukcji rządu PiS.

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii to według głosów części dziennikarzy na TT resort, który może wchłonąć teraz Ministerstwo Cyfryzacji.

Prezydent nie powołał dziś bowiem następcy Anny Streżyńskiej, która została odwołana (podobnie jak Antonii Macierewicz – szef MON, Konstanty Radziwiłł – minister zdrowia i Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych).

Ona sama wyraziła na TT zaskoczenie, że resort traci samodzielność.  Dziennikarz RadiaZet Mariusz Gierszewski w komentarzu do wpisu Streżyńskiej napisał nie podając źródła informacji, że nadzór nad resortem ma objąć premier Mateusz Morawiecki.

Sformułowanie to („Bezpośredni nadzór nad Ministerstwem Cyfryzacji przejmie Prezes Rady Ministrów”) można już znaleźć w oficjalnym komunikacie rządu.

Co to dokładnie oznacza – nie jest jasne. Anna Streżyńska sugeruje, że to podniesienie rangi resortu, ale inne osoby przypominają, że premier przejmuje nadzór nad resortem m.in. wtedy, gdy na stanowisku jest wakat.

Warto jednak zwrócić uwagę, że zmieniła się nazwa Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa – utraciło człon „budownictwo” oraz, że Jerzy Kwieciński objął tekę szefa resortu rozwoju i inwestycji.

Podział zadań resortu cyfryzacji był scenariuszem, który już wcześniej krążył wśród dziennikarzy. Mówili o nim współpracownicy Streżyńskiej, a oficjalnie opowiedział o tym scenariuszu wicepremier Jarosław Gowin, koalicjant PiS, szef Polska Razem (dziś Porozumienie).

Jeszcze w poniedziałek spekulowano, że stery w resorcie cyfryzacji obejmie Piotr Nowak, wiceminister finansów, spec od inwestycji w papiery wartościowe i waluty, wprowadzony do rządu przez poprzedniego szefa tego resortu – Pawła Szałamachę.

Odwołana dziś już oficjalnie Anna Streżyńska jest z wykształcenia prawnikiem. Ukończyła wydział prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Zanim w 2006 roku za sprawą premiera Kazimierza Marcinkiewicza została prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej pracowała dla urzędu antymonopolowego, była doradcą trzech kolejnych ministrów łączności oraz prowadziła działalność analityczno-doradczą poprzez własną firmę – Centrum Studiów Regulacyjnych.

Przez pół roku była też podsekretarzem stanu w Ministerstwie Transportu i Budownictwa, właściwym w sprawach łączności, skąd przeszła do UKE. Jako szefowa urzędu zasłynęła jako twardy regulator rynku telekomunikacyjnego, prowadzący wojnę z dawnym monopolistą – TPSA (dziś Orange Polska).

Za jej czasów usług zaczął świadczyć operator sieci Play, a obniżenie stawek hurtowych w rozliczeniach sieci mobilnych (tzw. MTR-ów) i zastosowane uprzywilejowanie nowego gracza przyczyniły się do spadku cen usług komórkowych w kraju.

Była szefową UKE do lutego 2012 r. i wróciła do pracy jako doradca. Zdobywała doświadczenie w biznesie: w latach 2014-2015 była prezesem Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej (Grupa Inea), a w 2015 r. – kierowała projektem Internet dla Mazowsza.

Jako minister cyfryzacji zajmowała się przede wszystkim informatyzacją systemów państwowych, próbując uzyskać wpływ na kluczowe decyzje poszczególnych resortów w tej materii.

Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu