Jeszcze wolniej niż zakładano początkowo, bo o 2 proc. mają urosnąć w tym roku przychody operatora sieci Play, a w planie na kolejne trzy lata nie znalazła się ta pozycja w ogóle. Zapowiada natomiast wzrost EBITDA i obiecuje, że będzie płacić dywidendę zgodnie z przedstawioną już zrewidowaną polityką.
W III kwartale 2018 roku Play Communications, właściciel sieci komórkowej Play, wypracował 1706,6 mln zł przychodu, 555,5 mln zł skorygowanego o zdarzenia jednorazowe zysku EBITDA oraz 189,8 mln zł zysku netto.
Wyniki te są nieco niższe niż w analogicznym okresie 2017 roku. Rosnący niezmiennie od 10 lat operator komórkowy po raz pierwszy w swojej historii wykazał spadek przychodu (o 0,8 proc.) oraz niższą niż rok temu o 1,7 proc. skorygowaną EBITDA. Zysk netto urósł zaś o 1,5 proc..
Za spadek przychodów odpowiadają niższe niż przed rokiem wpływy ze sprzedaży urządzeń konsumenckich, do której to kategorii zaliczają się smartfony, ale w przypadku Playa także konsole do gier on-line, czy drony. Przychody w tej kategorii obniżyły się rok do roku o 9,7 proc. do 418 mln zł. Przychody z usług rosły, choć jedna z podkategorii obrazująca wpływy od klientów hurtowych – w tym MVNO – przyniosła niższe wpływy niż rok temu o 17 proc..
Kwartalne wyniki Playa są bardzo podobne do średniej prognoz biur maklerskich ankietowanych przez dziennik „Parkiet” . Specjaliści spodziewali się po telekomie 1703 mln zł przychodu, 545 mln zł skorygowanej EBITDA oraz 188,6 mln zł zysku netto.