Fundacja Republikańska: państwo powinno dbać o sieci komórkowe

Publikacja: 28.02.2019 12:28

Z 52 mln w 2017 roku do 107 mln w roku 2021 urośnie liczba kart SIM działających w sieciach operatorów komórkowych w Polsce – prognozuje Fundacja Republikańska w opublikowanym dziś raporcie przygotowanym na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji datowanym na grudzień minionego roku.

Raport nosi tytuł „Potrzeby telekomunikacyjne Polaków. Kierunki rozwoju sieci stacji bazowych”. Jego autorzy – Tomasz Filipowicz, Artur Natorski, Janusz Wdzięczak i współpracujący z nimi Dominik Mazur – przekonują, że kluczowym czynnikiem w budowie społeczeństwa informacyjnego są systemy telekomunikacji, połączone z zaawansowanymi technologiami informacji, państwo polskie powinno oferować jasne i przyjazne przepisy, czy też wspierać inwestycje operatorów w sieć mobilną m.in. ze względu na olbrzymi potencjał telefonii komórkowej w zakresie bezpieczeństwa, czy – szerzej –  ze względu na zapotrzebowanie ze strony społeczeństwa na usługi telekomunikacyjne.

Raport zdaje się być głosem w dyskusji dotyczącej nowelizacji tzw. Megaustawy, czyli zbioru przepisów ułatwiających budowę sieci szerokopasmowych przygotowywanego pod kątem wdrożenia sieci 5G w Polsce.

„Istnieje pilna potrzeba opracowania procedur z wykorzystaniem możliwości oferowanych przez telefonię komórkową w Planie Zarządzania Kryzysowego. Podstawowe zadania w tym zakresie to rozbudowa sieci nadajników (wprowadzenie regulacji ułatwiających pozyskiwanie lokalizacji ze względu na bezpieczeństwo” – czytamy w raporcie.

Autorzy oceniają, że podstawowe problemy infrastrukturalne to: niezadowalające i nierównomierne pokrycie kraju infrastrukturą światłowodową (2,5 proc. wobec 45,2 proc. na Łotwie, węzły dostępowe głównie w miastach), przeciążenie linii przesyłowych związane z lawinowym wzrostem transferu danych i niedostateczna obecność jednostek samorządu terytorialnego na rynku infrastruktury telekomunikacyjnej.

Autorzy raportu uważają, że można zakładać dwa scenariusze rozwoju zapotrzebowania na usługi telekomunikacyjne: stały i dynamiczny. Pierwszy opiera się na założeniu, że popyt będzie rósł w stałym liniowym tempie, przy czym poszczególne branże, np. internet rzeczy, mogą rozwijać się kosztem np. tradycyjnych połączeń telefonicznych. W takiej sytuacji wzrost zapotrzebowania na usługi telekomunikacyjne wynikający z rozwoju technologicznego będzie równoważył niekorzystny trend demograficzny, zakładający spadek populacji Polski.

Prognoza autorów raportu zakładająca zachowanie dynamiki wzrostu mówi, że odsetek Polaków korzystających z telefonów komórkowych urośnie z 92 proc. w 2017 r. do 97 proc. we wskazanej perspektywie.  Ubiegły rok – szacuje Fundacja – komórkowy rynek w Polsce miał zamknąć z 62 mln kart SIM oraz 94 proc. Polaków używających telefonii mobilnej.

Dla porównania, dane największych czterech operatorów komórkowych według stanu na wrzesień 2018 r. wskazują, że firmy te obsługiwały wówczas 52,5 mln kart SIM.

Z kolei Główny Urząd Statystyczny publikujący informacje pozyskane od Urzędu Komunikacji Elektronicznej i nie obejmujące kart SIM działających w modelu M2M wykazał na koniec września ub.r. 51,35 mln kart SIM.

W drugim scenariuszu – dynamicznym – zakłada się dynamiczny wzrost zapotrzebowania na usługi telekomunikacyjne, przy jednoczesnej poprawie tendencji demograficznych. W tej sytuacji – zdaniem autorów raportu – niezbędne będzie dostosowanie infrastruktury, także tej przystosowanej do obsługi urządzeń mobilnych.

Wśród barier i problemów Fundacja wymienia procedury administracyjne, czy problem norm promieniowania elektromagnetycznego (PEM). Autorzy analizy odnoszą się do inicjatywy Najwyższej Izby Kontroli skierowanej do premiera, „w celu zlikwidowania możliwości realizacji stacji bazowych na zgłoszenie”. Uważają, że pomysł NIK jest chybiony.

Z 52 mln w 2017 roku do 107 mln w roku 2021 urośnie liczba kart SIM działających w sieciach operatorów komórkowych w Polsce – prognozuje Fundacja Republikańska w opublikowanym dziś raporcie przygotowanym na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji datowanym na grudzień minionego roku.

Raport nosi tytuł „Potrzeby telekomunikacyjne Polaków. Kierunki rozwoju sieci stacji bazowych”. Jego autorzy – Tomasz Filipowicz, Artur Natorski, Janusz Wdzięczak i współpracujący z nimi Dominik Mazur – przekonują, że kluczowym czynnikiem w budowie społeczeństwa informacyjnego są systemy telekomunikacji, połączone z zaawansowanymi technologiami informacji, państwo polskie powinno oferować jasne i przyjazne przepisy, czy też wspierać inwestycje operatorów w sieć mobilną m.in. ze względu na olbrzymi potencjał telefonii komórkowej w zakresie bezpieczeństwa, czy – szerzej –  ze względu na zapotrzebowanie ze strony społeczeństwa na usługi telekomunikacyjne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu