Terapeuta, prawnik, psycholog, a może mechanik samochodowy – te zawody dzieli niemal wszystko, ale łączy możliwość zapisu na konkretny termin wizyty. Zamiast mailowo lub telefonicznie dowiadywać się o ich dostępność, na wielu stronach można znaleźć kalendarz z możliwością zabukowania konkretnego dnia i godziny. Tego typu system rezerwacji dostarcza właśnie Bookero. Polska platforma oferuje elastyczny system rezerwacji, skierowany do wszystkich rodzajów biznesów, choć w ten sposób można umawiać także wizyty w urzędach.
Bitwa o rezerwacje
Projektem kieruje Paweł Nowakowski. I otwarcie chwali się wynikami firmy. Jej przychody w ciągu roku zwiększyły się o 27 proc., a liczba użytkowników o 38 proc. Liczba dokonywanych w serwisie rezerwacji skoczyła w tym czasie o 58 proc., dochodząc do 250 tys. miesięcznie. Nic dziwnego, że Nowakowski już szuka możliwości rozwoju spółki za granicą. – Analizujemy różne rynki pod kątem obecności konkurencji i nasycenia usługami tego typu – mówi prezes Bookero.
Czytaj więcej
Litewski start-up połączy sprzedawców z Polski z klientami we Francji, Włoszech czy Finlandii, a używane części wrócą do samochodów.
Twórca start-upu wyjaśnia, że oferowany przez niego system do zarządzania rezerwacjami ma przewagę nad wieloma rywalami, gdyż nie pobiera prowizji. W dodatku serwis od lipca jest jedną z dwóch polskich platform tego typu zintegrowaną z popularną funkcją Google. Chodzi o Zarezerwuj z Google – dzięki któremu firmy, które korzystają z systemu, zyskają dodatkowy niebieski przycisk „zarezerwuj”, widoczny na wizytówce, która wyświetla się na Mapach lub w wyszukiwarce Google. Po jego kliknięciu użytkownik otrzyma informacje o oferowanych cenach i usługach wraz z kalendarzem ich dostępności.
Bookero szuka swojego miejsca na rynku rezerwacji, gdzie najbardziej znanym graczem jest założona przez Stefana Batorego spółka Booksy. Platforma Nowakowskiego nie skupia się tylko na rozwiązaniach biznesowych – w minionych miesiącach system był wykorzystywany do koordynacji działań wolontariuszy niosących pomoc osobom poszkodowanym w wyniku wojny w Ukrainie. Po rozwiązanie to sięga też Centrum Służby Rodzinie w Łodzi (w celu rezerwacji terminów na porady psychologiczne, prawne oraz dyżury specjalistów: funkcjonariuszy policji, pedagogów czy doradców zawodowych).
