Większość zwolnień – około 12 000 etatów – dotyczyć będzie pracowników biurowych i specjalistów, ponieważ Nestlé dąży do zwiększenia „efektywności operacyjnej” poprzez automatyzację i wspólne usługi – poinformowała spółka w oświadczeniu. Kolejne 4 000 stanowisk zostanie zlikwidowanych w działach produkcji i łańcucha dostaw w ramach działań mających na celu poprawę wydajności.
Łączna liczba zwolnień stanowi niemal 6 procent całkowitej siły roboczej Nestlé.
Nestlé musi się automatyzować
„Świat się zmienia, a Nestlé musi zmieniać się szybciej” – napisał w oświadczeniu nowy prezes zarządu, Philipp Navratil. – „Będzie to wymagało podejmowania trudnych, ale koniecznych decyzji o redukcji zatrudnienia” – dodał. Informacje o zmianach w koncernie pojawiły się w momencie, gdy rozwój sztucznej inteligencji wzbudza coraz większe obawy dotyczące potencjalnej utraty miejsc pracy w różnych sektorach gospodarki.
Czytaj więcej
Koncern Nestlé, producent mrożonek, stworzył całkiem nową linię posiłków stworzonych specjalnie d...
W maju dyrektor generalny laboratorium AI Anthropic ostrzegł, że sztuczna inteligencja może spowodować gwałtowny wzrost bezrobocia – przypomina agencja Reutera. Nestlé informuje na swojej stronie internetowej, że wykorzystuje AI w wielu obszarach działalności, w tym w badaniach i rozwoju. W ostatnim raporcie rocznym spółka wskazała też, że stosuje automatyzację i zaawansowaną analitykę danych w działaniach promocyjnych, takich jak zarządzanie rabatami i ekspozycjami w sklepach.