Aktualizacja: 23.05.2025 02:31 Publikacja: 08.05.2025 10:25
Karol Nawrocki
Foto: PAP/Marian Zubrzycki
Po wielu nieudanych próbach stworzenia spójnej narracji ratującej wizerunek Karola Samarytanina, za którego chciałby uchodzić, Karol Nawrocki postanowił uciec do przodu i zrobić to, co wcześniej robili politycy PiS, deklarujący oddanie na Caritas swoich gigantycznych premii, które im się „po prostu należały”, czy żona premiera Morawieckiego, która obiecała sprzedać kupioną w kontrowersyjnych okolicznościach działkę, a cały dochód ze sprzedaży przeznaczyć na cele charytatywne. Dla podkreślenia swojej wielkoduszności Nawrocki posłużył się nawet cytatem z księdza Jerzego Popiełuszki, żeby nikt nie miał wątpliwości, że on to dobro, a zło to dziennikarze, którzy zbyt rzetelnie wykonywali swoją pracę i ujawnili wyborcom to, co kandydat na najwyższy urząd w państwie chciał przed nimi ukryć.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas