Reklama
Rozwiń
Reklama

Zbyt rzadko czujemy się w pracy doceniani, zbyt często dyskryminowani

Tylko nieco ponad dwie piąte aktywnych zawodowo Polaków uważa, że firmy doceniają ich wkład. Natomiast prawie połowa badanych osobiście doświadczyła dyskryminacji.

Publikacja: 13.10.2025 05:13

Zbyt rzadko czujemy się w pracy doceniani, zbyt często dyskryminowani

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie wyzwania związane są z docenianiem pracowników w Polsce?
  • Jak różne pokolenia pracowników odczuwają docenienie w miejscu pracy?
  • Jakie są główne przyczyny dyskryminacji na rynku pracy w Polsce?
  • Jak firmy reagują na popełnianie błędów przez pracowników i co to oznacza dla organizacji?

– Uznanie jest bardzo ważnym aspektem motywacji – podkreśla Paweł Korzyński, profesor Akademii Leona Koźmińskiego i kierownik Katedry Zarządzania Zasobami Ludzkimi w ALK. Zaznacza, że to m.in. od doceniania pracowników zależy ich poziom zaangażowania i dobrostanu. Konkretnie zależy on od równowagi między wymaganiami (obciążeniem obowiązkami, presją, stresem) a zasobami (np. uznaniem, wsparciem i autonomią), które pomagają te wymagania zrównoważyć i motywują do działania – wyjaśnia prof. Korzyński, komentując raport firmy Staffly na temat równości szans na polskim rynku pracy.

Według raportu, który podsumowuje wyniki niedawnego badania ponad 800 osób  (pracowników, kandydatów do pracy, rekruterów i szefów firm), z tą równością nie jest u nas najlepiej. Widać to choćby po asymetrii w poczuciu bycia docenianym.

Foto: Staffly

Łatwiej docenić menedżera

Podczas gdy większość, bo niemal siedmiu na dziesięciu top menedżerów uważa, że ich wkład w dobrobyt firmy jest doceniany często i bardzo często, to wśród pracowników takie poczucie ma niespełna 45 proc. badanych. (Co piąty miewa je czasami).

Reklama
Reklama

Jak zauważa Paweł Korzyński, taki rozdźwięk w odczuciach sprawia, że podczas gdy pracownicy niższych szczebli mogą doświadczać braku sprawczości i sprawiedliwości proceduralnej, to wyższa kadra menedżerska może zaniżać skalę problemu.

Opinie pracowników w sondażu Staffly pokrywają się mniej więcej z wynikami badania firmy doradczej Mercer, które w ubiegłym roku objęło ponad 100 tys. pracowników z 70 firm nad Wisłą. Jak zaznacza Magdalena Kustra-Olszewska, starszy konsultant w Mercer Polska, po raz pierwszy odsetek pracowników w Polsce, którzy czują się docenieni pozafinansowo przekroczył 50 proc. (wyniósł 51 proc.). Tym samym osiągnęliśmy europejski poziom satysfakcji z tego aspektu. Z badania wynika jednak, że na ten wynik zapracował znaczny wzrost poczucia docenienia u najstarszych pracowników (pokolenie baby boomers), podczas gdy coraz mniej doceniane czują się najmłodsze osoby z pokolenia Z .

– Gdy ludzie w twojej organizacji nie czują się doceniani, płacisz za to konkretną cenę: wyższą rotację, niższą produktywność, słabsze wyniki finansowe – podkreśla Damian Wójcikiewicz, współzałożyciel i wiceprezes Staffly.

Lepiej ukryć datę urodzenia

Raport zwraca też uwagę na problem związany z brakiem równości szans – 49 proc. respondentów osobiście doświadczyło dyskryminacji na rynku pracy (w miejscu pracy lub podczas rekrutacji). Najczęściej powodem był wiek   –    wskazywany szczególnie przez osoby, które są młodsze lub starsze niż średnia wieku w danej branży.

Problem dyskryminacji ze względu na wiek – odczuwany zwłaszcza podczas poszukiwania pracy – wskazała ponad połowa kobiet i dwie piąte mężczyzn. Jak zaznacza Filip Sobel, współzałożyciel i prezes Staffly, dyskryminację ze względu na wiek wyjątkowo wyraźnie widzą rekruterzy i pracownicy HR. (Prawie połowa badanych z tej grupy dostrzega ją często i bardzo często). Mają więc świadomość, że data urodzenia potrafi nieświadomie wpływać na ocenę kandydatów, nawet jeśli nikt wprost tego nie przyzna.

Spora część kandydatów i pracowników czuje się też dyskryminowana ze względu na płeć. Wprawdzie to uprzedzenie dotyka najczęściej kobiety (odczuwa je ponad połowa z badanych pań, przy czym co trzecia często i bardzo często), lecz o podobnych doświadczeniach mówi też co piąty z ankietowanych mężczyzn.

Reklama
Reklama

Przeszkodą ograniczającą równość szans na rynku pracy może być też pochodzenie, wygląd czy akcent (dotyczy to głównie cudzoziemców). Prawie 31 proc. badanych uważa, że pochodzenie z mniejszej miejscowości zamyka im zawodowe drzwi. Co trzeci z pracowników i kandydatów do pracy doświadczył też dyskryminacji ze względu na swój wygląd lub sposób ubierania się, a niewiele mniejsza grupa (prawie 30 proc.) odczuła to w związku ze swoim statusem cywilnym lub sytuacją rodzinną.

Nauka na błędach

Problemy z równością płci widać także w badaniu Mercer. Magdalena Kustra-Olszewska zwraca uwagę, że kobiety wyraźnie gorzej oceniają kwestię spójnego i sprawiedliwego traktowania. Rzadziej niż mężczyźni podkreślają szacunek i zaufanie w swej firmie i gorzej radzą sobie ze stresem. Z kolei lepiej niż panowie dostrzegają szanse na rozwój kariery dla osób osiągających ponadprzeciętne wyniki.

Ponadprzeciętne wyniki to czasem także większe ryzyko błędów, które – jak pokazało badanie Staffly – nie zawsze są tolerowane w firmach.

Większość, bo ponad dwie trzecie, pracowników uważa, że organizacja wybaczyłaby im uczciwy błąd (popełniony w dobrej wierze), ale prawie 30 proc. nie liczy na taką wyrozumiałość wcale lub rzadko.

Praca
AI zmienia już pracę specjalistów i menedżerów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Praca
Samotność niszczy gospodarkę po cichu. Pracownicy dotknięci poczuciem izolacji
Praca
Wyższe normy etyczne firm nie zawsze chronią pracowników
Praca
Menedżerowie przeceniają zaangażowanie pracowników
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Praca
Rewolucja w Allegro wywołała gorycz. Firma zamyka dwa biura i ogranicza pracę zdalną
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama