Koncern stworzony przez Billa Gatesa na celownik wziął zupełnie nową branże – rynek przewozu osób zamawianych przez aplikację.
Firma, która opracowała system Windows, zainwestuje w startup Grab. Gigant z Singapuru to konkurent Ubera. Microsoft nie ujawnia jaką kwotę wyłoży za udziały w aplikacji łączącej pasażerów z kierowcami (spekuluje się o 200 mln dol.). Wiadomo natomiast, że w nowej rundzie finansowania Grab zamierza pozyskać od inwestorów w sumie 2,5 mld dol. Od obecnych udziałowców – chińskiego koncernu Didi (jest on również inwestorem w działającej w Polsce aplikacji Taxify) oraz japońskiego SoftBanku – ma otrzymać 2 mld dol. Pozostałe 500 mln dol. ma popłynąć od nowych inwestorów. Po zamknięciu tej rundy, według „Financial Times”, wartość Grab ma sięgnąć nawet 12 mld dol. W porównaniu z Uberem, którego wyceny sięgają grubo ponad 60 mld dol., to nie wiele, jednak pozycja firmy z Singapuru – zwłaszcza na rynku azjatyckim – jest bardzo mocna. Uber ma zatem powody do obaw. Wejście Microsoftu w Grab dodatkowo tę rywalizację zaostrzy. Smaczku całej transakcji dodaje fakt, że Microsoft już w 2015 r. zainwestował w Ubera, a w 2017 r. w indyjską firmę Ola.
W ramach inwestycji Microsoftu w Grab firma z Singapuru zobowiązała się używać Azure, czyli usługi chmurowej amerykańskiego koncernu. Oba przedsiębiorstwa planują również wspólne prace nad technologiami rozpoznawania twarzy oraz usługą tłumaczenia języków w czasie rzeczywistym.
Grab działa w 235 miastach południowo-wschodniej Azji. Wśród jej udziałowców jest m.in. Toyota.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.