Oscary 2020: Netflix największym przegranym

Produkcje tej najpopularniejszej platformy streamingowej zgarnęły jedynie dwie statuetki, choć nominacje zdobyły aż w 24 kategoriach. Niekwestionowanym zwycięzcą oscarowej gali był koreański „Parasite”

Publikacja: 10.02.2020 13:17

Oscary 2020: Netflix największym przegranym

Foto: Bloomberg

Podobnie jak w przypadku gali wręczenia Złotych Globów, oscarowy wieczór był dla Netflixa dużym rozczarowaniem. Za największego zwycięzcę Złotych Globów uznano bowiem sieć HBO. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej nie było wówczas hojne dla Netfliksa. Z 34 nominacji nagrodę zdobyły jedynie Laura Dern (najlepsza aktorka drugoplanowa- „Historia małżeńska”) i Olivia Colman (najlepsza aktorką w serialu dramatycznym – „The Crown”).

CZYTAJ TAKŻE: Sukces platformy TV Disneya. Netflix zagrożony

Największym przegranym możemy nazwać „Irlandczyka, który mimo 10 nominacji nie otrzymał żadnej statuetki. „Irlandczyk” to opowieść gangsterska, w której obok Roberta De Niro występują Al Pacino, czy Joe Pesci. De Niro wciela się w rolę Franka Sheerana, weterana II wojny światowej, który zostaje mordercą na zlecenie mafii. W filmie zastosowano nową technologię komputerową, odmładzając De Niro o 50 lat.

Inne produkcje serwisu otrzymały w sumie 12 nominacji. Netflix musiał jednak obejść się smakiem, gdyż nie przełożyło się one na nagrody. Jego produkcje zgarnęły bowiem tylko dwie statuetki: dla twórców „American Factory” – kategoria film dokumentalny oraz dla Laury Dern za drugoplanową rolę kobiecą w „Historii małżeńskiej”.

CZYTAJ TAKŻE: Netflix i Spotify do opodatkowania. Czy uda się w Polsce?

Wielkim zwycięzcą 92. gali wręczenia Oscarów można nazwać za to koreański „Parasite”, który został wyróżniony w kategoriach: najlepszy film, najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy, reżyserię i najlepszy scenariusz oryginalny.

Podobnie jak w przypadku gali wręczenia Złotych Globów, oscarowy wieczór był dla Netflixa dużym rozczarowaniem. Za największego zwycięzcę Złotych Globów uznano bowiem sieć HBO. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej nie było wówczas hojne dla Netfliksa. Z 34 nominacji nagrodę zdobyły jedynie Laura Dern (najlepsza aktorka drugoplanowa- „Historia małżeńska”) i Olivia Colman (najlepsza aktorką w serialu dramatycznym – „The Crown”).

CZYTAJ TAKŻE: Sukces platformy TV Disneya. Netflix zagrożony

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes Ludzie Startupy
Ten materiał zastąpi plastikowe torby? W Szkocji wpadli na zaskakujący pomysł
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja walczy z depresją. Jak poprawić nastrój?
Biznes Ludzie Startupy
Jak zbadać zadowolenie pracowników?
Biznes Ludzie Startupy
Prąd popłynie z latawca. Polska firma rzuca wyzwanie wiatrakom i panelom solarnym
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Biznes Ludzie Startupy
Smartfony już rządzą. Co Polacy kupują przez aplikacje mobilne?