Pani „Dzikich jagód” kupiła najwyższy wieżowiec. Kim jest najbogatsza kobieta Rosji?

W mętnej wodzie rosyjskiego biznesu kobieta-miliarderka to rzadki okaz. Tatiana Kim swój pomysł na sklep internetowy przekształciła w wart ponad 10 mld dol. biznes. W noworocznym prezencie kupiła sobie najwyższy budynek Moskwy.

Publikacja: 04.02.2025 07:32

Tatiana Bakalczuk (Kim) jest w biznesowej elicie Rosji przykładem kariery od pomysłu do miliardów. N

Tatiana Bakalczuk (Kim) jest w biznesowej elicie Rosji przykładem kariery od pomysłu do miliardów. Nie uczestniczyła w podziale tłu-stych kąsków komunistycznej gospodarki

Foto: Elena Chernyshova/Bloomberg

Budynek ma 398 m wysokości i liczy 75 pięter plus 6 pod ziemią. W centrum biznesowym zatrudnienie znajdzie 17 tys. osób. Obiekt ma być ukończony do 2030 r. Wiadomość o zakupie wieżowca nie ucieszyła tylko jednej osoby: męża Tatiany, Władysława Bakalczuka. Jest on pewien, że jego żona, przez ostatnią fuzję ich firmy Wildberries (największa internetowa platforma sprzedażowa Rosji) z największą rosyjską firmą reklamy zewnętrznej Russ Outdoor, utraci kontrolę, a w końcu cały budowany przez lata biznes. Już teraz w rezultacie połączenia majątek Bakalczuk zmniejszył się o połowę – z 7,9 mld dol. do 4,1 mld dol.

Wielki błąd, wielka miłość

– Tatiana nie posłuchała moich ostrzeżeń i rad licznych przyjaciół i znajomych naszej rodziny. Próbowaliśmy jej przekazać, że ten krok był wielkim błędem. Teraz nasz rodzinny biznes jest w rękach nieuczciwych partnerów. Byłem pierwszą osobą, którą usunięto z zarządzania Wildberries. Wcześniej czy później to samo spotka Tatianę – mówił Bakalczuk rosyjskim mediom, wskazując na głównego winnego.

Roberta Mirzojana, zabójczo przystojnego, urodzonego w Gruzji Ormianina, który stoi za transakcją, łączyć ma z najbogatszą kobietą Rosji nie tylko relacja biznesowa. Zdaniem rosyjskich mediów i znajomych miliarderki Tatiana miała się zakochać na zabój w żonatym z moskiewską fotografką biznesmenie. A zakochana kobieta traci trzeźwość oceny sytuacji.

Czytaj więcej

Ten wielki kraj wspiera rosyjską wojnę. Tajny kanał dostaw elektroniki dla armii

Fuzję Wildberries i Russ ogłoszono w czerwcu 2024 r. W ramach transakcji powstała spółka joint venture RVB LLC, w której Wildberries otrzymało 65 proc. udziałów, a Russ Outdoor – 35 proc. Szacunkowa wartość przeniesionych udziałów wyniosła około 3,4 mld dol. Dyrektorem generalnym nowego przedsiębiorstwa została Tatiana Bakalczuk (obecnie Kim), a dyrektorem wykonawczym Robert Mirzojan, uważany za człowieka objętego sankcjami oligarchy Sulejmana Kerimowa.

Historia na scenariusz filmowy

Romans, zazdrosny mąż, zastraszanie, Czeczeni, korupcja. Mąż pozwał żonę i nową firmę o 3,7 mld dol. Według „Forbesa” Tatiana Bakalczuk zgodziła się na połączenie z Russem po pożarze magazynu Wildberries w styczniu 2024 r., obawiając się ewentualnych problemów. Podpalenia to w Rosji częsta metoda zastraszania przedsiębiorców. Przedstawiciele Russ rzekomo pomogli rozwiązać tę kwestię „na najwyższym szczeblu”, w zamian za udział w biznesie.

Inne źródła wskazują jednak na odmienny powód niekorzystnej biznesowo dla miliarderki transakcji. To romans Bakalczuk z Robertem Mirzojanem. Stało się o nim głośno w Rosji we wrześniu 2024 r. Wtedy to 20–30-osobowa grupa, pod przewodnictwem męża Tatiany, Władysława Bakalczuka, wdarła się do biura firmy mieszczącego się w biznesowym centrum „Dwór Romanowa” niedaleko Kremla. Wybuchła strzelanina, zginęły dwie osoby – ochroniarz i pracownik biura, a kolejnych dziesięć osób, w tym trzech napastników – zawodników MMA z Czeczenii – zostało rannych. Czeczeni stanowili większość w grupie napastników.

Czytaj więcej

Koniec kosmicznej potęgi Rosji. Elon Musk zadaje ostateczny cios

Władysław Bakalczuk został zatrzymany przez policję. Postawiono mu kilka zarzutów, w tym zarzut morderstwa i usiłowania morderstwa. Groziło mu dożywocie, ale ku zdumieniu opinii publicznej prawnicy Bakalczuka poinformowali później, że sąd nie aresztował biznesmena ze względu na „brak dowodów popełnienia przestępstwa”. Później Bakalczuk udzielił wywiadu kanałowi YouTube „Milionerzy”, w którym przyznał, kto pomógł mu uniknąć więzienia. Miał to być czeczeński watażka, bliski człowiek Putina – Ramzan Kadyrow.

Po ogłoszeniu w czerwcu utworzenia wspólnej platformy Wildberries i Russ Ramzan Kadyrow powiedział, że Bakalczuk zwrócił się do niego o pomoc ze względu na „poważne problemy w rodzinie i biznesie”. Kadyrow nie zawiódł. Przysłał Bakalczukowi Czeczenów, by ci pomogli mu załatwić sprawę po czeczeńsku.

W odpowiedzi Tatiana ogłosiła rozwód z mężem, podkreślając, że fuzja z Russem została z góry uzgodniona, a Władysław posiada jedynie 1 proc. akcji spółki i nie uczestniczy w jej zarządzaniu. Walka Władysława z żoną jak dotąd nie zakończyła się sukcesem. Para jest w trakcie rozwodu i walczy w sądach o majątek. Miliarderka już zmieniła nazwisko na panieńskie Kim.

Tatiana Kim jest najbogatszą kobietą Rosji

50-letnia skośnooka i czarnowłosa Tatiana Kim pochodzi z rodziny o koreańskich korzeniach. Przed II wojną Stalin sprowadził z Korei do sowietów tanią siłę roboczą. Tak jak teraz Putin – koreańskich żołnierzy, którzy giną w Ukrainie. Stalinowscy Koreańczycy mieli popracować na czołowych budowach komunizmu rok czy dwa i wrócić do ojczyzny. Stalinowski terror i wojna światowa odcięły im możliwość powrotu, zamknęły w sowietach bezpowrotnie. Ich potomkowie żyją w Rosji do dziś, głównie na Dalekim Wschodzie, wyspie Sachalin czy Kurylach.

Tatiana urodziła się w Czeczenii, a dokładnie w Groznym. Jako córka nauczycielki nauczania początkowego i inżyniera poszła w ślady matki. Ukończyła fakultet języków obcych w instytucie pedagogicznym pod Moskwą. W pierwszym swoim publicznym wywiadzie udzielonym w 14 lat od założenia firmy dziennikarzowi Igorowi Riabkowowi opowiadała, że codziennie wstawała o 5.00 rano, by dojechać na uczelnię. Kładła się o 1.00 w nocy i tak przez cztery lata. Nikt jej do tego wysiłku nie zmuszał, ale nie wyobrażała sobie pozostawania w domu, by wzorem czeczeńskich kobiet nie znaczyć nic w świecie opanowanym przez testosteron.

Tatiana uczyła języka angielskiego, robiła tłumaczenia, zanim zaczęła wprowadzać w życie swój pomysł na internetowy sklep odzieżowy dla kobiet. Wybrała odzież, bo marzyła o zostaniu projektantką, a marzenie to zniweczył kryzys, jaki ogarnął jelcynowską Rosję w 1998 r.

Riabkow zauważył, że Jack Ma, twórca chińskiej grupy e-handlu Alibaba, także był nauczycielem angielskiego. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Przez lata to ona trzymała biznes w garści. Dopiero 31 grudnia 2019 r. przekazała swojemu mężowi Władysławowi udział w wysokości 1 proc. Taki prezent noworoczny. W 2024 r. magazyn szacował całkowitą fortunę rodziny Bakalczuk na ponad 13 mld dol.

Czytaj więcej

Telegram nie jest bezpieczny. Rosjanie wpadli w pułapkę Kremla

Dlaczego nie udzielała wywiadów, nie pozwalała się fotografować? „Póki firma była mała, nie było takiej potrzeby, a mnie to w ogóle nie interesowało. Jestem introwertyczką” – przyznała Riabkowowi. Podobnie było z miejscem, w którym mieszka miliarderka. Dziennikarze wytropili je dopiero niedawno. Rezydencja w podmoskiewskim Pierediełkino – mekce rosyjskich pisarzy (m.in. Borysa Pasternaka, Bułata Okudżawy i Issaka Babla) – nie rzuca się w oczy.

Urodzić siedmioro dzieci i robić biznes

Bakalczuk jest w biznesowej elicie Rosji przykładem kariery od pomysłu do miliardów. Nie uczestniczyła w podziale tłustych kąsków komunistycznej gospodarki. Nie dołączyła do kasty oligarchów (nie ma w niej żadnej kobiety). Stworzyła firmę od podstaw w 2004 r. Sama zamawiała towary, przyjmowała zamówienia i je dostarczała. A za pierwszy magazyn służyło jej prywatne małe mieszkanie.

Pomysł na firmę pojawił się wraz z narodzinami pierwszego dziecka: Tatiana nie mogła już uczyć i zaczęła szukać nowych źródeł dochodu. Najpierw zaczęła sprzedawać ubrania z niemieckich katalogów Otto i Quelle. Pierwszą witrynę dla tego biznesu opracowała firma Utech, należąca do jej męża. Władysław Bakalczuk, z wykształcenia radiofizyk, zajmował się sprzedażą komputerów oraz działalnością polegającą na zapewnianiu dostępu do internetu. Strona została nazwana wildberries.ru. W firmie pracował nie tylko mąż, ale także młodsza siostra Tatiany, jej ojciec i ciotki. „Prawie wszyscy krewni przybyli do pomocy” – napisał „Forbes”.

Już po roku firma miała swoje biuro w wiosce w obwodzie moskiewskim, kurierów, operatorów i programistów. Bakalczuk zaczęła współpracować z małymi europejskimi producentami i skupować ostatki z kolekcji znanych marek. To ona, nie znając się na komputerach i informatyce, podobnie jak Steve Jobs w Apple’u, była wizjonerką, wytyczała kierunki, podrzucała pomysły. W tym czasie była sześć razy w ciąży, urodziła siedmioro dzieci (bliźniaki są najmłodsze – urodzone w 2021 r; w rodzinie są też trzy córki i dwóch synów).

W 2017 r. Wildberries wyprzedził Ozon, stając się największym sprzedawcą internetowym w Rosji. Tuż przed pandemią w 2019 r. obroty Wildberries zwiększyły się o 88 proc. To zasługa podwojenia asortymentu i licznych dostawców. W czasie pandemii majątek jeszcze się powiększył i to znacznie. W 2019 r. „Forbes” oszacował firmę na 1 mld dol., a w 2021 r. – już na 13 mld dol., po tym jak Bakalczuk kupiła bank Standard-Kredyt przemianowany na Wildberries Bank. Dziś „Dzikie Jagody” to największy internetowy sprzedawca detaliczny w Rosji, zatrudniający 53 tys. osób. Od agresji Putina na Ukrainę Bakalczuk (Kim) jest objęta sankcjami Ukrainy, a także Polski jako wspierająca kasę wojenną Kremla. O polityce nigdy się nie wypowiada.

W wywiadzie Riabkowowi Bakalczuk opowiadała, jak kontroluje w firmie każdy wydatek. Także te na reklamę. „Każdy wydatek na reklamę był dokładnie liczony, pod kątem tego, co nam to da. Długo nie inwestowaliśmy w reklamę telewizyjną, nie wiedząc, czy się to nam opłaci”.

Od tej wypowiedzi minęło sześć lat i Tatiana Kim weszła w fuzję z największym reklamodawcą Rosji. Czy i tu nie zawiodła jej kobieca intuicja? Czy uczucie zdominowało instynkt biznesowy? Na pewno jeszcze w tym roku się przekonamy.

Materiał Promocyjny
Targi ENEX 2025: Innowacyjny ekosystem Huawei FusionSolar na rzecz transformacji energetycznej
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Biznes Ludzie Startupy
Polska AI wzbudziła kontrowersje i podbiła Amerykę. Firma z astronomiczną wartością
Biznes Ludzie Startupy
Firma z Polski odchudzi Włochów i Hiszpanów. Ta technologia zyskała uznanie w Europie
Biznes Ludzie Startupy
Oko zamiast gotówki i dowodu. Polska firma rewolucjonizuje płatności
Biznes Ludzie Startupy
Polska firma zadba o łączność NATO. Celuje też w sieć 6G