Analitycy podkreślają, że mimo dynamicznego rozwoju polski rynek dostaw jedzenia nadal cechuje się niską penetracją kanału online. W 2019 r. aktywnymi użytkownikami takich serwisów było, według różnych badań, od 2 do 7 proc. z nas. Mimo to, jak zaznacza Julia Patorska lider zespołu ds. analiz ekonomicznych, Deloitte, sektor restauracyjny ulega przeobrażeniom. – W ostatnich latach jedną z większych było właśnie pojawienie się platform do zamawiania jedzenia, które umożliwiają łatwiejszy i mniej kosztowny dla restauracji sposób na oferowanie jedzenia z dowozem do domu. Objawia się to m.in. zwiększoną obecnością na ulicach dostawców takich firm jak Uber Eats, Pyszne.pl czy Wolt – wskazuje.
CZYTAJ TAKŻE: Bardzo tanie jedzenie z aplikacji. Ale to paczka niespodzianka
Żeby oszacować ekonomiczny wpływ tych platform na sektor restauracyjny, Deloitte przeanalizował cztery europejskie rynki: Londyn, Paryż, Madryt i Warszawę. Jak wynika z raportu, mimo że rynek platform do zamawiania jedzenia w polskiej stolicy jest relatywnie mniej rozbudowany niż ten w Londynie czy Paryżu, to już jest porównywalny do rynku madryckiego pod względem liczby konsumentów i tworzenia dodatkowych dochodów. – Wedle naszych analiz, dzięki platformom do zamawiania jedzenia, tygodniowo w Warszawie sprzedawanych jest 48 tys. dodatkowych posiłków w restauracjach sieciowych, a 75 tys. w restauracjach niezależnych, co łącznie stanowi 2-proc. wzrost w sprzedaży. W ujęciu pieniężnym, dodatkowy przychód dla restauracji warszawskich dzięki takim platformom jak Uber Eats czy Pyszne.pl to 110 mln zł rocznie i około 46 mln zł zysków rocznie – wylicza Julia Patorska.
Zauważa, że zwiększony popyt na posiłki wynika m.in. z łatwiejszego dostępu do różnorodnej kuchni. – To sprawia, iż konsument, który normalnie zdecydowałby się na posiłek spoza sektora restauracyjnego, jednak wybiera zamówienie z restauracji za pośrednictwem platformy – dodaje.
Trend zamawiania posiłków za pośrednictwem e-platform w naszym kraju zapoczątkował serwis PizzaPortal, który działa od 2010 r. (skupia blisko 4 tys. restauracji z ponad 300 miast). Boom na te usługi rozkręciło Pyszne.pl. Ten serwis w I połowie br. zanotował ponad 40-proc. wzrost wartości zamówień. Aplikacja, dostępna w 12 miastach w Polsce, przyjęła w tym okresie ponad 7 mln zamówień o wartości ponad 338 mln zł.
OPINIA
Jakub Pietraszek, general manager Uber Eats Polska
Uber Eats jest najchętniej pobieraną aplikacją do zamawiania jedzenia w ciągu ostatnich 90 dni. W nadchodzących miesiącach nie zamierzamy zwalniać tempa. W I kwartale 2020 r. planujemy dalszą ekspansję zarówno na poziomie nowych miast, jak i tych już obecnych na platformie. Oferujemy np. wsparcie w rozwijaniu nowatorskich konceptów, jak wirtualne restauracje. Według Uber Eats restauratorzy posiadający wirtualne restauracje
we Francji i W. Brytanii odnotowali ponad 50-proc. wzrost sprzedaży.