Benjamin Netanyahu proponuje, by mieszkańcom Izraela instalować specjalne czujniki RFID reagujące na łamanie zasad dystansowania społecznego. Miałoby to pomóc w walce z koronawirusem.
– Rozmawiałem z naszymi liderami technologicznymi, by znaleźć rozwiązania, w których Izrael jest dobry. Takie rozwiązania jak czujniki. Na przykład, każda osoba, każde dziecko – chcę, by dzieci miały to jako pierwsze – miałoby sensor, który uruchamiałby alarm, gdyby było zbyt blisko. Tak jak sensory, które mamy w samochodach – powiedział Netanyahu.
CZYTAJ TAKŻE: Izrael użyje służb i technologii szpiegowskich przeciwko epidemii
Jego wypowiedź wywołała sporą konsternację wśród ekspertów. Wskazują oni, że budowa takiego systemu nadzoru byłaby pozbawiona sensu technicznego. Na przykład czujniki włączałyby się w klasach szkolnych, jeśli dzieci siedziałby oddalone od siebie o mniej niż dwa metry. Ten system rodziłby też poważne problemy prawne.
– Jeśli informacja o lokalizacji dziecka znalazłaby się w internecie, to pedofil z pewną znajomością spraw cyfrowych, mógłby włamać się do systemu i nękać dzieci poza ich szkołami, śledzić je i rozprzestrzeniać informacje na innych platformach. Czy państwo wzięłoby za to odpowiedzialność? – stwierdził w rozmowie z portalem Ynet Einat Meron, izraelski ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Pekin ma nowy problem. Jak nadzorować miliony zamaskowanych ludzi
Kancelaria Premiera, pytana o kwestię tego systemu, wyjaśniła, że nie będzie on powiązany z bazą danych. Czujniki mają po prostu ostrzegać ludzi przed zbyt małym dystansem od innych a ich noszenie ma być dobrowolne.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.