Ponieważ cyberataki wspierane przez państwa stały się wszechobecne, amerykański gigant od dawna wzywał do stworzenia nowej konwencji genewskiej regulującej cyberprzestrzeń. Teraz jednak po raz pierwszy wyraźnie sugeruje, że cyberataki związane z wojną na Ukrainie mogą być uznane za zbrodnie wojenne zgodnie z już istniejącym prawem międzynarodowym.
W poniedziałek Microsoft poinformował, że w godzinach poprzedzających rosyjską inwazję wykrył nową formę „ofensywnego i destrukcyjnego” oprogramowania atakującego ukraińskie instytucje. Koncern zaobserwował też lawinę cyberataków na ukraiński sektor rolny, handlowy, finansowy i energetyczny.