Informatycy uciekają z Rosji. Kraj straci cybertarczę?

Rosyjscy specjaliści ds. bezpieczeństwa informatycznego emigrują z kraju, by rozwijać swoje firmy za granicą. Takie plany ma jedna trzecia rosyjskich startupów w tej branży.

Publikacja: 14.03.2022 15:39

Informatycy uciekają z Rosji. Kraj straci cybertarczę?

Foto: Shutterstock

Rosyjskie startupy z dziedziny cyberbezpieczeństwa odnotowały odpływ personelu za granicę. Jedna trzecia takich firm chce tam przenieść swoje projekty, a 11 proc. w ogóle nie widzi możliwości kontynuowania działalności w Rosji.

Reszta planuje pozostać w kraju, licząc, że sankcje pobudzą powstawanie nowych rodzimych rozwiązań na światowym poziomie - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród uczestników konferencji Security Startup Welcome Day w Moskwie.

Relokacja wyspecjalizowanych specjalistów, zdaniem ekspertów, może być ograniczona specyfiką branży, przez co rosyjscy pracownicy na Zachodzie mogą być traktowani z nieufnością.

Zdaniem przedstawicieli samych startupów, odejście głównych zachodnich graczy i wynikająca z tego próżnia technologiczna z dużym zapotrzebowaniem na rodzime rozwiązania, przyczynią się do rozwoju firm w obszarze cyberbezpieczeństwa. A spodziewany „dramatyczny wzrost” ataków hakerskich z zagranicy da możliwość doskonalenia technologii i uczynienia ich konkurencyjnymi na poziomie globalnym.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, z Rosji wyjechało wiele wyspecjalizowanych firm IT. Przestał działać amerykański dostawca rozwiązań dla bezpieczeństwa sieci Fortinet, słowacki producent oprogramowania antywirusowego ESET, czeski Avast i amerykański NortonLifeLock Inc. Według publikacji Pikabu.ru, biuro w Rosji zostało również zamknięte przez amerykański Forcepoint (Websense), który specjalizuje się w ochronie danych korporacyjnych.

Z konieczności wzrosło zapotrzebowanie na rosyjskie technologie, w tym w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Ale startupom w dziedzinie bezpieczeństwa informacji nie będzie łatwo zaistnieć na rynku, ponieważ „ta sfera wymaga zaufania między klientem a dostawcą usług bezpieczeństwa informacji. Dlatego nowicjuszom trudno jest osiągnąć odpowiednie wyniki”, zauważa Fiodor Dbar, dyrektor handlowy Security Code, w rozmowie z gazetą Kommersant.

Jeśli w branży IT „drenaż mózgów” jest naprawdę wyraźny, to w bezpieczeństwie informacji nie jest tak wielki, zauważają w Informzaszczita: najprawdopodobniej Rosjanie będą traktowani bardzo ostrożnie, niewiele osób odważy się zatrudnić cyberspecjalistę z Rosji. ”

W dziedzinie cyberbezpieczeństwa warto mówić o migracji wewnętrznej, zauważa Fiodor Dbar: „Specjaliści wolą nie wyjeżdżać za granicę, ale do działów IT dużych korporacji”. Według niego nowe sankcje nie różnią się zasadniczo od sankcji z 2014 roku, a firmy od dawna robią wszystko, co konieczne, aby przystosować się do życia w tych warunkach.

„Kiedy planowaliśmy eksport, polegaliśmy na krajach, które są neutralne wobec polityki krajów zachodnich, więc teraz nie widzimy żadnych problemów z eksportem” – powiedział Dbar. Co więcej, jego zdaniem rośnie zainteresowanie rosyjskimi systemami bezpieczeństwa informacji z tych krajów: „Wzrosła liczba kontaktów i podróży służbowych”.

Niestety rozmówca nie wymienia, które kraje są „neutralne wobec polityki krajów zachodnich”. Czy chodzi o takie „tuzy” jak Wenezuela, Kuba czy Iran?

W poniedziałek swoją troskę o rodzimych programistów wyraził Kreml. Rzecznik Pieskow powiedział, że sektor IT jest jednym z najbardziej „mobilnych”, dlatego utrzymuje rotację personelu. Władze mają jednak nadzieję, że „podjęte środki wsparcia, pomogą uniknąć odpływu informatyków z kraju”.

Rosyjskie startupy z dziedziny cyberbezpieczeństwa odnotowały odpływ personelu za granicę. Jedna trzecia takich firm chce tam przenieść swoje projekty, a 11 proc. w ogóle nie widzi możliwości kontynuowania działalności w Rosji.

Reszta planuje pozostać w kraju, licząc, że sankcje pobudzą powstawanie nowych rodzimych rozwiązań na światowym poziomie - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród uczestników konferencji Security Startup Welcome Day w Moskwie.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Małe i średnie firmy to dobry cel dla cyberprzestępców
Materiał partnera
Uwaga na maile. Hakerzy podszywają się pod szefów
Materiał partnera
W trosce o bezpieczeństwo danych
Materiał partnera
Cyberataki: lepiej zapobiegać niż leczyć
Bezpieczeństwo
Unia Europejska: bezpieczniejsi w bardziej przejrzystej przestrzeni online