Aktualizacja: 11.05.2025 13:52 Publikacja: 11.12.2022 15:35
Foto: Adobe Stock
Dowiódł tego właśnie Sam Curry, niezależny badacz, który znalazł luki w oprogramowaniu wykorzystywanym przez kilku producentów aut. Jak wskazuje – aplikacja mobilna w samochodzie może stać się furtką dla hakerów. Curry w serii tweetów zademonstrował w jaki sposób cyberprzestępcy przejmują kontrolę nad pojazdami i zdalnie je odblokowują lub blokują, włączają lub wyłączają silnik, a nawet używają klaksonu.
Ekspert do eksperymentu wykorzystał luki w aplikacji Hyundaia i interfejsie API. W ten sposób ominął kontrolę autoryzacji. Znając tylko adres e-mail jego właściciela udało mu się przejąć jego konto. Ale Sam Curry zbadał też luki w zabezpieczeniach dotyczące innych producentów (zwłaszcza korzystających z platformy telematycznej SiriusXM Connected Vehicle Services). Okazało się, iż posługując się używaną wcześniej techniką, mógł na odległość zatrzymać pojazd, a także - bez wiedzy kierowcy - migać reflektorami, czy wydobyć dane osobowe właściciela (nazwisko, numer telefonu, adres i informacje o aucie).
Globalny rynek cyberbezpieczeństwa zdominowany jest przez USA i Izrael. Zawirowania w relacjach USA-Europa spraw...
Ponad jedna trzecia polskich firm… nie wie, czy prawidłowo wdrożyły zapisy RODO. Podobny skomplikowany proces i...
Krótki sygnał od nieznanego numeru – najczęściej z zagranicy. Głównie w nocy, żeby wzbudzić ciekawość. Możliwe s...
Google zapowiada zmiany, które wejdą w życie 16 lutego 2025 roku. Od tej daty użytkownicy będą śledzeni nie tylk...
Cyberzagrożenia przekształciły się z marginalnego ryzyka w poważne wyzwanie dla zarządów przedsiębiorstw. Na cał...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas