Aktualizacja: 09.05.2025 15:56 Publikacja: 08.02.2023 15:33
W Rosji Telegram stał się w ciągu ostatniego roku niemal nieodzowny, dzięki wojennym represjom reżimu Putina wobec zachodnich technologii. Od początku konfliktu rosyjskie władze m.in. zwalczają Facebooka, głównego rywala Telegramu.
Foto: AdobeStock
Takie pytania postawił w najnowszym wydaniu amerykański miesięcznik Wired publikowany w wersji papierowej i cyfrowej. Podaje przykłady działań rosyjskiego reżimu, wskazujące na dostęp do portalu społecznościowego, który dziś pozostaje jedynym dopuszczonym w Rosji do użytku. Co więcej, z którego korzystają wszystkie reżimowe instytucje, objęci sankcjami Zachodu urzędnicy i koncerny.
O sytuacji w Telegramem w roli głównej opowiedziała po ucieczce do Armenii rosyjska opozycjonistka Marina Matsapulina. Do jej domu wtargnęły siły bezpieczeństwa. Oficer rosyjskiej bezpieki poinformował ją, że śledczy śledzili jej prywatne czaty na Telegramie, gdy je pisała. Zacytował ich fragmenty.
Globalny rynek cyberbezpieczeństwa zdominowany jest przez USA i Izrael. Zawirowania w relacjach USA-Europa spraw...
Ponad jedna trzecia polskich firm… nie wie, czy prawidłowo wdrożyły zapisy RODO. Podobny skomplikowany proces i...
Krótki sygnał od nieznanego numeru – najczęściej z zagranicy. Głównie w nocy, żeby wzbudzić ciekawość. Możliwe s...
Google zapowiada zmiany, które wejdą w życie 16 lutego 2025 roku. Od tej daty użytkownicy będą śledzeni nie tylk...
Cyberzagrożenia przekształciły się z marginalnego ryzyka w poważne wyzwanie dla zarządów przedsiębiorstw. Na cał...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas