Z najnowszych badań Unilever, które „Rzeczpospolita Cyfrowa” publikuje jako pierwsza, wynika, iż na świecie e-handel w I półroczu urósł o 49 proc., tymczasem w Polsce wartość zamówień skoczyła ponad dwukrotnie.
Unilever, właściciel m.in. marek Dove, CIF, Domestos, Coccolino czy Lipton, w trakcie epidemii koronawirusa zwiększył globalną sprzedaż w sieci. Jak podaje koncern, lokalnie prym wiodła Polska. Nasz kraj zanotował najwyższy wzrost w Europie Wschodniej, dostarczając aż 38 proc. całego wzrostu w tym regionie. Dane GfK Polonia wskazują, że w I półroczu 2020 r. aż 33 proc. osób robiło zakupy online, a jedną z najpopularniejszych kategorii było FMCG, dla której wartość zakupów gospodarstw domowych wzrosła aż o 53 proc.
Dane GfK Polonia potwierdzają także wyniki sprzedaży Unilevera. Sprzedaż firmy poprzez kanały e-commerce wzrosła w tym okresie globalnie niemal o połowę. W Polsce – cztery razy szybciej. Łukasz Kuczkowski, kierownik kanału sprzedaży e-commerce dla Polski i Europy Wschodniej w koncernie, tłumaczy, że jedną z przyczyn wzrostu była zmiana strategii e-commerce firmy. – W związku z Covid-19 wprowadziliśmy szereg zmian w naszej strategii e-commerce. Na początku pandemii w Polsce, gdy dostrzegalne było zwiększone zapotrzebowanie wśród konsumentów na środki czystości i artykuły higieniczne, to właśnie ta kategoria generowała największe przychody. W II kwartale natomiast zdecydowaliśmy się na dużo większe wsparcie kategorii lodów – podkreśla.