– Domagamy się 2000 zł dla każdego szeregowego pracownika Amazon – piszą związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej w ulotkach rozdawanych we wtorek we wrocławskim centrum logistycznym giganta e-handlu. Jak przypominają, grudniowy bonus, który Amazon zaproponował pracownikom swoich polskich centrów logistycznych (600 zł brutto) jest o połowę niższy niż w magazynach firmy na zachodzie Europy, które za pracę przed świętami dają 300 euro premii.
CZYTAJ TAKŻE: Amazon szykuje się na święta. Pracownicy chcą strajkować
– To najniższy bonus świąteczny od lat, a w tym roku nie dostaliśmy też podwyżek – podkreśla Magdalena Malinowska z Inicjatywy Pracowniczej, która we wtorek zorganizowała akcję informacyjną we wrocławskim magazynie Amazon (to jedyny magazyn spółki w Polsce, który obsługuje artykuły wielkogabarytowe). – Oficjalnie jeszcze nie zajęliśmy stanowiska wobec propozycji bonusu, ale w sondażu, który przeprowadziliśmy przed dwoma tygodniami 70 proc. pracowników wskazało, że jest zbyt niski- wyjaśnia Malinowska. W ramach akcji związkowcy rozdają w magazynie ulotki i zachęcają pracowników, by pomyśleli o swoim zdrowiu a nie o tempie pracy, tym bardziej, że świąteczna gorączka e-zakupów, sprawiła, że od kilku dni mają obowiązkowe nadgodziny.
2 tys. zł premii, których już od listopada domaga się Inicjatywa Pracownicza odnosi się do specjalnego bonusu w tej wysokości, jakim kuszą kandydatów agencje zatrudnienia rekrutujące dla Amazona sezonowych pracowników na sezon przedświąteczny. W tym roku Amazon planował zatrudnić dodatkowo 14 tys. osób do obsługi szczytu e-zakupów w listopadzie i w grudniu, co okazało się sporym wyzwaniem. Informacja o bonusie dla sezonowych pracowników wywołała na początku listopada akcję protestacyjną we wrocławskim magazynie – jej uczestnicy domagali się, by 2 tys. premii przyznać też pracownikom z dłuższym stażem i tym, których agencje zrekrutowały już wcześniej.
CZYTAJ TAKŻE: Amazon zatrudni w Polsce 10 tys. osób. Wiemy, ile zarobią