Tinder ma konkurencję. Portal randkowy dla krów hitem

Brytyjski startup Hectare zaprezentował nową aplikację randkową. Jest niezwykle popularna wśród rolników. Pozwala im znaleźć zwierzęta do rozrodu.

Publikacja: 11.02.2019 16:14

Amerykańscy farmerzy coraz częściej monitorują bydło, korzystając beaconów. Dzięki temu są tez wstan

Amerykańscy farmerzy coraz częściej monitorują bydło, korzystając beaconów. Dzięki temu są tez wstanie zlokalizować krowy chore.

Foto: Bloomberg

Aplikacja Tudder nazywana jest „Tinderem dla krów i byków”. Działa podobnie jak Tinder. Właściciel zakłada krowie lub bykowi profil, który oprócz zdjęć zawiera także dokładny opis: wiek, lokalizacja, właściciel. Podobnie jak w Tinderze, użytkownicy przesuwają palcem w prawo, jeśli akceptują dane zwierzę lub w lewo, jeśli chcą je odrzucić.

Hectare zachwala aplikacje pisząc, że pozwala ona „zjednoczyć zwierzęta farmerskie poszukujące bratniej duszy”. Jak pisze Bloomberg, rolnicy używają jej jednak nie tylko do kojarzenia zwierząt do ewentualnego rozrodu, ale także do sprzedaży zwierzęcia.

Rolnicy są zachwyceni aplikacją, ponieważ pozwala im ona na łatwiejsze znalezienie idealnego partnera/partnerki dla krowy lub byka i ułatwia sprzedaż

Po zaakceptowaniu zwierzęcia w aplikacji, użytkownik przenoszony jest na stronę Hectare ze sprzedażą żywego inwentarza. Przez stronę można skontaktować się z właścicielem krowy czy byka. Na stronie znajdują się też informacje o charakterze zwierzęcia oraz o jego stanie zdrowia.

CZYTAJ TAKŻE: Sam pojedzie w pole i zbierze tylko dojrzałe rośliny

Rolnicy są zachwyceni aplikacją, ponieważ pozwala im ona na łatwiejsze znalezienie idealnego partnera/partnerki dla krowy lub byka i ułatwia sprzedaż. Nie muszą już jeździć na targi bydła i tracić czas bez gwarancji, że dojdzie do transakcji.

– Dobieranie w pary żywego inwentarza jest znacznie prostsze niż dobieranie ludzi – powiedział agencji Bloomberga Doug Bairner, prezes Hectare. Według danych firmy już jedna trzecia brytyjskich rolników korzysta z ich aplikacji. A szefowie Hectare zastanawiają się teraz nad aplikacją kojarzącą owce i barany.

Aplikacja Tudder nazywana jest „Tinderem dla krów i byków”. Działa podobnie jak Tinder. Właściciel zakłada krowie lub bykowi profil, który oprócz zdjęć zawiera także dokładny opis: wiek, lokalizacja, właściciel. Podobnie jak w Tinderze, użytkownicy przesuwają palcem w prawo, jeśli akceptują dane zwierzę lub w lewo, jeśli chcą je odrzucić.

Hectare zachwala aplikacje pisząc, że pozwala ona „zjednoczyć zwierzęta farmerskie poszukujące bratniej duszy”. Jak pisze Bloomberg, rolnicy używają jej jednak nie tylko do kojarzenia zwierząt do ewentualnego rozrodu, ale także do sprzedaży zwierzęcia.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes Ludzie Startupy
Ten materiał zastąpi plastikowe torby? W Szkocji wpadli na zaskakujący pomysł
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja walczy z depresją. Jak poprawić nastrój?
Biznes Ludzie Startupy
Jak zbadać zadowolenie pracowników?
Biznes Ludzie Startupy
Prąd popłynie z latawca. Polska firma rzuca wyzwanie wiatrakom i panelom solarnym
Biznes Ludzie Startupy
Smartfony już rządzą. Co Polacy kupują przez aplikacje mobilne?