W tegorocznym zestawieniu najbogatszych Chińczyków najwięcej przedstawicieli pochodzi z branży technologicznej. To może być dowód na to, że działania Pekinu mające na celu przekształcenie gospodarki przynoszą efekty.
Firma Hurun opublikowała raport, z którego wynika, że drugi raz z rzędu najbogatszym człowiekiem w Chinach został Jack Ma. Fortuna założyciela Alibaby, koncernu internetowego, do którego należy m.in. serwis zakupów AliExpress, wynosi około 39 mld dol.
Na drugim miejscu znalazł się Ma Huatend, prezes Tencent Holdings, do którego należą m.in. chiński portal społecznościowy WeChat i komunikator QQ. Huated awansował w zestawieniu o jedno oczko, a jego fortuna wyceniana jest na 37 mld dol.
CZYTAJ TAKŻE: Rewolucja w Alibabie. Jack Ma nie jest już szefem koncernu
Ostatnie miejsce na podium zajmuje Xu Jiayin, prezes Evergrande Group, jednego z największych deweloperów w Chinach. Mimo że Evergrande skupia się na rynku nieruchomości, spółka podjęła niedawno decyzję o rozpoczęciu prac nad produkcją samochodów elektrycznych.
Raport pokazuje, jak w ciągu ostatnich kilku lat zmieniła się gospodarka Chin. – Przedsiębiorcy technologiczni zastępują przedsiębiorców produkcyjnych. Bogactwo koncentruje się w rękach tych, którzy są w stanie dostosować się do gospodarki cyfrowej – tłumaczy Rupert Hoogewerf, prezes Hurun Report. Chiny próbują zmienić swój status fabryki świata i stać się miejscem, w którym mogą powstawać innowacje w dziedzinie zaawansowanych technologii.
CZYTAJ TAKŻE: TikTok: Enklawa młodych warta miliardy
Z drugiej strony działalność technologiczna niesie za sobą pewne zagrożenia. Fortuna Lei Juna, założyciela Xiaomi, zmniejszyła się przez ostatni rok o jedną trzecią, do 10,8 mld dol. Powodem jest spadająca sprzedaż smartfonów i udziału rynkowego firmy, co bije w notowania spółki.
Chińskim miliarderom nadal jednak daleko do najbogatszych ludzi w Stanach. Fortuna Jeffa Bezosa, prezesa Amazona, wyceniana jest na 108 mld dol. Dla porównania trzech najbogatszych Chińczyków posiada łącznie 106 mld dol.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.