Giganci sieci wchodzą w sklepy. Centrum handlowe AliExpress w Polsce?

Platforma AliExpress otworzyła niedawno pierwszy europejski salon w Madrycie, w planach ma kolejne takie projekty handlowe. Mogą się pojawić także w Polsce.

Publikacja: 13.11.2019 21:01

Giganci sieci wchodzą w sklepy. Centrum handlowe AliExpress w Polsce?

Foto: Bloomberg

Chińczycy pobijają europejski rynek na coraz to owych polach. AliExpress w wielu krajach jest już jedną z najpopularniejszych internetowych platform, a firma wchodzi także do handlu tradycyjnego. Latem ruszył pierwszy europejski salon AliExpress w Madrycie, na 740 mkw. klienci mogą oglądać ponad 1 tys. produktów ponad 60 marek.

Na tym apetyty koncernu się nie kończą. – Otworzymy w Europie kolejny salon, ale nie mogę jeszcze podać w jakiej lokalizacji – mówi „Rzeczpospolitej” Cheer Zhang, general manager ds. operacyjnych w AliExpress. – Oczywiście to dla nas tylko dodatkowa działalność, nie staniemy się firmą handlu tradycyjnego tyko nadal rozwijamy się głównie online – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Szef AliExpress: Dzięki blogerom będziemy Polakom kojarzyć się z modą

Klienci w salonie towary tyko oglądają, zamówienia nadal składane są online. Jednak możliwość obejrzenia produktu na własne oczy, zanim złoży się zamówienie i zdecyduje nawet na kilka tygodni oczekiwania na przesyłkę, to ogromne ułatwienie i szansa na przekonanie wielu wciąż ostrożnie podchodzących do tej opcji.

Gdzie na zakupy?

Po Hiszpanii inne ważne dla AliExpress rynki to Polska czy Rosja, zatem prawdopodobnie tam firma zdecyduje się na kolejne projekty. – A w ramach AliExpress mamy także projekt promowania chińskich marek, chcemy im w tym pomóc – dodaje Cheer Zhang.

""

cyfrowa.rp.pl

Wchodzenie przez firmy internetowe na wydawałoby się dla nich obcy teren to nic nowego. Alibaba, do którego należy AliExpress, ma już w Chinach m.in. sieć hipermarketów Hema czy udziały w centrach handlowych. Podobnie działa Amazon, poza spożywczymi Go oraz siecią Whole Foods firma otwiera też regularnie sklepy czy czasowe stoiska ze swoją ofertą, głównie czytnikami czy tabletami. W ten sposób może się jednak promować także wśród tych, którzy na stronę internetową nie mogą trafić. To dzięki stacjonarnym punktom firma promuje także w nowych grupach swoje abonamenty Prime czy dostęp do płatnych treści, np. wideo.

CZYTAJ TAKŻE: Rekordowy Dzień singla. Polacy ruszyli na internetowe zakupy do Chin

Dlatego coraz częściej w handlu firmy wybierają strategie koncentrowania się na zakupach online, ale już bez jednoznacznego odcinania się od handlu tradycyjnego.

Choćby Zalando, czyli największy internetowy sprzedawca odzieży w Europie, także w drugim modelu sprzedaży widzi dla siebie szanse. Firma ma już osiem outletów z końcówkami serii czy kolekcjami próbnymi w Niemczech i planuje kolejne. – Outlety obejmują artykuły z poprzednich sezonów, o ograniczonych rozmiarach lub takie, w których występują niewielkie wady – podaje biuro prasowe firmy.

– Do końca 2021 roku planowane jest otwarcie pięciu kolejnych outletów, m.in. w Monachium i Norymberdze. Firma nie wyklucza podobnych inwestycji na rynkach zagranicznych w przyszłości – dodaje.

Internet prowadzi

W Polsce podobnie rozwija się sklep eobuwie, który choć wywodzi się z handlu online, to teraz jest obecny już także w centrach handlowych. Swoich salonów ma kilkanaście, ostatni ruszył w październiku w Lublinie. Pozwalają one klientom choćby na skorzystanie ze skanerów rozmiaru stopy, dzięki czemu kolejne zakupy już dużo łatwiej zrobić mogą online.

– Skan wykonuje się raz. Potem klient może przypisać go do swojego numeru komórkowego lub adresu e-mail i w dowolnym momencie skorzystać z rekomendacji, zarówno podczas zakupów stacjonarnych, jak i online – mówi Konrad Jezierski, dyrektor ds. retail eobuwie.pl.

CZYTAJ TAKŻE: Rewolucja w Alibabie. Jack Ma nie jest już szefem koncernu

Branżowi analitycy są zgodni, że taki model wykorzystujący mocne strony handlu online i tradycyjnego ma dzisiaj największe szanse na sukces. Niemniej nikt nie ma złudzeń, że to platformy internetowe dzisiaj wytyczają trendy i to do nich przesuwa się ruch ze stacjonarnych sklepów. Niemniej już nikt nie prognozuje, że centra handlowe czy sklepy znikną, ponieważ oba mają na rynku miejsce, choć ich znaczenie będzie się nadal zmieniało.

Chińczycy pobijają europejski rynek na coraz to owych polach. AliExpress w wielu krajach jest już jedną z najpopularniejszych internetowych platform, a firma wchodzi także do handlu tradycyjnego. Latem ruszył pierwszy europejski salon AliExpress w Madrycie, na 740 mkw. klienci mogą oglądać ponad 1 tys. produktów ponad 60 marek.

Na tym apetyty koncernu się nie kończą. – Otworzymy w Europie kolejny salon, ale nie mogę jeszcze podać w jakiej lokalizacji – mówi „Rzeczpospolitej” Cheer Zhang, general manager ds. operacyjnych w AliExpress. – Oczywiście to dla nas tylko dodatkowa działalność, nie staniemy się firmą handlu tradycyjnego tyko nadal rozwijamy się głównie online – dodaje.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes Ludzie Startupy
Roboty z Polski zyskają sztuczną inteligencję. Już wypierają amerykańską konkurencję
Biznes Ludzie Startupy
Latające elektryki polecą znad Wisły? Polska firma chce zbudować fabrykę
Biznes Ludzie Startupy
Dostarczą dania o połowę tańsze. Polskie start-upy łączą siły, by ratować żywność
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja ma wesprzeć kulejącą amerykańską edukację
Biznes Ludzie Startupy
Estońska bestia zamierza zadomowić się nad Wisłą. Duża zmiana w car-sharingu