Maszyny do sprzedaży napojów, batonów czy pamiątkowych monet nikogo już nie dziwią. Moda na vending zaszła dużo dalej. Teraz urządzenia ze smartfonami postawi Xiaomi.
Z automatów sprzedawane są już choćby sztabki złota, gadżety erotyczne czy klapki Havaianas. Teraz po takie rozwiązania sięgają producenci smartfonów. Xiaomi ogłosiło, że będzie rozwijać sieć automatycznych kiosków, w których będzie można kupić telefon niczym puszkę coca-coli.
Maszyny o nazwie Mi Express staną w Indiach. Ma ich być 50. Pierwsze pojawią się w lokalnym biurze chińskiego producenta, druga w parku technologicznym Manyata.
Na podobne tzw. smartfonomaty stawia również Samsung. Koreański gigant uruchamia maszynę, która ma przyjmować zepsuty telefon do naprawy.
– To duże ułatwienie dla klientów, którzy nie mogą skorzystać z serwisu w godzinach jego pracy – przekonują w polskim oddziale firmy. To właśnie Polska jest pierwszym miejscem w Europie, gdzie ruszyła taka usługa. Cellomat, bo tak koncern nazwał maszynę, działa w poznańskim Samsung Service Plaza.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.