Waszyngton uderzył w Google. Bo tłumi konkurencję

Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych oraz 11 stanów złożyły we wtorek pozew przeciwko firmie Alphabet. Spółka-matka Google`a oskarżona została o nadużywanie pozycji dominującej w rynkowej walce z konkurencją. To może być element politycznej gry.

Publikacja: 20.10.2020 17:25

Zablokowanie na wniosek Amazona kontraktu JEDI to cios w Donalda Trumpa, który ma na pieńku z szefem

Zablokowanie na wniosek Amazona kontraktu JEDI to cios w Donalda Trumpa, który ma na pieńku z szefem koncernu Jeffem Bezosem

Foto: AFP

Jak podaje Reuters, pozew złożono na kilka dnia przed wyborami prezydenckimi w USA i może to być postrzegane jako ukłon Donalda Trumpa w stronę konserwatywnych wyborców. Prezydent zapowiadał wcześniej swoim zwolennikom, że pociągnie „niektóre firmy” do odpowiedzialności. – To najważniejsza sprawa antymonopolowa od pokoleń – przekonuje republikański senator Josh Hawley.

CZYTAJ TAKŻE: Google nie chce płacić. Grozi Australii

Ten głośny krytyk Google oskarżył firmę o utrzymywanie rynkowej dominacji „nielegalnymi środkami”. Co ciekawe, wojna z internetowym gigantem to niespotykany polityczny konsensus – oskarżenie wspierają bowiem Demokraci. Senator Elizabeth Warren we wrześniu pisała na Twitterze, że oczekuje „zdecydowanego działania” względem koncernu. Użyła przy tym hasztagu #BreakUpBigTech, oznaczającego konieczność przełamania quazi-monopolu tzw. BigTechów (zalicza się do nich m.in. Apple, Facebooka, Amazona i właśnie Google’a – te firmy określa się jako GAFA).

Pozew federalny przeciwko Google to duże wydarzenie, a istotniejsze tym bardziej, że do procesu przystępuje 11 stanów (wszystkie one mają republikańskich prokuratorów generalnych) pod przewodnictwem Teksasu. Grupa prokuratorów ma w listopadzie złożyć oddzielny pozew dotyczący reklamy cyfrowej.

Przypomnijmy, że ponad rok temu Departament Sprawiedliwości oraz Federalna Komisja Handlu rozpoczęły śledztwa antymonopolowe dotyczące GAFA (Google, Amazon, Facebook, Apple).

– Pozew wniesiony dzisiaj przez Departament Sprawiedliwości USA jest głęboko wadliwy. Użytkownicy korzystają z Google z własnego wyboru – nie dlatego, że są do tego zmuszani lub dlatego, że nie są w stanie znaleźć alternatyw – skomentował Adam Malczak, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej na Polskę i Europę Środkowo-Wschodnią w Google.

Jak podaje Reuters, pozew złożono na kilka dnia przed wyborami prezydenckimi w USA i może to być postrzegane jako ukłon Donalda Trumpa w stronę konserwatywnych wyborców. Prezydent zapowiadał wcześniej swoim zwolennikom, że pociągnie „niektóre firmy” do odpowiedzialności. – To najważniejsza sprawa antymonopolowa od pokoleń – przekonuje republikański senator Josh Hawley.

CZYTAJ TAKŻE: Google nie chce płacić. Grozi Australii

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów
Globalne Interesy
Chiny nagle zablokowały dostawy podzespołów do Rosji. Zagrożona produkcja rakiet
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Globalne Interesy
Wkrótce może zabraknąć prądu. Zaskakujący powód