Poszczególne koncerny podejmują działania, które w sposób bezpośredni lub pośredni mają pomóc w walce z COVID-19 i rozprzestrzenianiu się choroby i towarzyszącemu jej chaosowi. Konkretne kroki podjęły Facebook, Instagram, Twitter, czy Amazon.
CZYTAJ TAKŻE: Amazon zatrudnia 100 tys. ludzi. Koronawirus napędza biznes
Ta pierwsza z firm wprowadziła zakaz reklam, które gwarantują „cudowne” sposoby na koronawirusa, a ponadto uruchomiła funkcję łączenia ludzi zainteresowanych problemem zakażeń z renomowanymi źródłami, takimi jak Światowa Organizacja Zdrowia. Ostatnio gigant założony przez Marka Zuckerberga przekazał 20 mln dol. darowizny na walkę z epidemią. Za darmo udostępnił również WHO miejsce na reklamę i wiadomości w swoich platformach społecznościowych. Ale na tym nie koniec. Facebook ogłosił właśnie utworzenie programu wsparcia 30 tys. małych przedsiębiorstw na całym świecie kwotą 100 mln dol.
Dostępem do sprawdzonych i rzetelnych źródeł wiedzy o zagrożeniu wirusem zajęły się Instagram i Twitter. Ten pierwszy serwis, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się tzw. fake newsów, umieszcza specjalne powiadomienie na górze wszystkich swoich kanałów, łącząc je z wiarygodnymi źródłami na temat zdrowia. Zakazuje ponadto wszelkich nawiązań do COVID-19, o ile nie pochodzą one z renomowanego źródła.
CZYTAJ TAKŻE: Twórca Alibaby pomaga Europie w walce z koronawirusem