Oficjalnie ruszyły przygotowania do zablokowania YouTube w Rosji. Należący do Gazprom Media portal RuTube – miejscowy rywal największej na świecie platformy wideo z filmami i muzyką, ogłosił ponowne uruchomienie swojego serwisu na dużą skalę z dodaniem funkcji amerykańskiego odpowiednika.
Projekt strony, która teraz bardzo przypomina YouTube oraz interfejs przeszły „całkowitą przebudowę” – informuje RIA Nowosti, powołując się na oświadczenie twórców portalu. Oglądanie treści bez rejestracji i zarabianie na nich stało się dostępne. W wersji beta są sekcje z podcastami i transmisjami, a w najbliższej przyszłości użytkownicy będą mogli korzystać ze strumieniowego przekazu danych.