Amerykański koncern jest bardzo ostrożny w kwestii otwierania sklepów czy powrotu do biur pracowników. Ilość przypadków infekcji koronawirusem w USA wciąż rośnie. Dlatego też Apple zdecydowało się na ponowne zamknięcie części swoich sklepów, które działały od początku marca. Te, które wciąż działają wymagają od klientów i pracowników maseczek, dezynfekcji rak oraz mierzenia temperatury. Oferują też usługi tylko w ograniczonym zakresie.
Według telewizji CNN możliwość przetestowania się na Covid-19 jako pierwsi otrzymali pracownicy siedziby głównej koncernu w Cupertino w Kalifornii już w maju. Apple nie jest jedynym koncernem technologicznym, który bada swoich pracowników. Amazon, po ostrej krytyce warunków pracy w centrach dystrybucji, poinformował, że zbudował własne laboratorium i „już wkrótce” rozpocznie program testowania swoich pracowników.