Eskalacja wojny Apple z Epic Games. „Fortnite” usunięty z App Store na lata

Apple umieścił Fortnite na czarnej liście App Store do czasu zakończenia batalii prawnej z twórcą gry, firmą Epic Games. Tim Sweeney, prezes Epic Games napisał na Twitterze, że proces może potrwać jeszcze około pięciu lat.

Publikacja: 24.09.2021 12:50

Epic Games jest producentem kultowej już gry „Fortnite”

Epic Games jest producentem kultowej już gry „Fortnite”

Foto: Andrew Harrer/Bloomberg

Przez ten czas popularna gra nie będzie dostępna dla nowych użytkowników do pobrania na iPhone'y lub inne urządzenia Apple. Osoby, które już pobrały grę, będą mogły nadal w nią grać, ale nie otrzymają już żadnych aktualizacji.

- To kolejny nadzwyczajny antykonkurencyjny ruch Apple, demonstrujący ich siłę do przekształcania rynków i wybierania zwycięzców i przegranych - napisał Sweeney.

Obie firmy toczą spór prawny od sierpnia 2020 roku, kiedy to producent gier próbował obejść opłatę prowizyjną Apple za niektóre zakupy w aplikacji w App Store, uruchamiając własny system płatności w aplikacji. Koncern pobiera od 15 do 30 proc. z płatności od deweloperów.

Czytaj więcej

Pada monopol Apple? Epic Games wygrywa z gigantem

Epic Games uważa, że Apple w App Store wprowadza monopol a także wywiera zbyt dużą presję na dozwolone aplikacje i sposób ich uruchamiania.

We wrześniu amerykański sąd orzekł, że Apple nie może powstrzymać twórców aplikacji przed kierowaniem użytkowników do opcji płatności stron trzecich, by ominąć 30-procentową prowizję App Store. Sędzia uznał również, że Epic nie udowodnił, że Apple wprowadził nielegalny monopol.

Apple i Epic Games odwołały się od wyroku.

Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów
Globalne Interesy
Chiny nagle zablokowały dostawy podzespołów do Rosji. Zagrożona produkcja rakiet
Globalne Interesy
Wkrótce może zabraknąć prądu. Zaskakujący powód
Globalne Interesy
Potężny cios w firmę Kaspersky w USA. Założyciel to barwna postać
Globalne Interesy
Amerykański gigant tak opuścił Rosję, że dalej w niej jest