Pozew zbiorowy został złożony przeciwko Muskowi w sądzie federalnym na Manhattanie. Pokrzywdzeni inwestorzy twierdzą, że stracili łącznie miliardy dolarów na manipulacjach rynkowych Muska. Oskarżają go o to, że za pomocą tweetów, wypowiedzi publicznych oraz opłaconych influencerów podbijał kurs dogecoina.
Przyczyniło się to bardzo mocno do wypromowania tej kryptowaluty. W ciągu dwóch lat zyskała ona aż 36 tys. procent wobec dolara, a później jej kurs się załamał (o ile w szczycie z maja 2021 r. za 1 dogecoina płacono blisko 40 centów, to w piątek kosztował on nieco ponad 7 centów). Musk w ramach manipulowania kursem miał m.in. w kwietniu 2023 r. czasowo zmienić logo Twittera na wizerunek psa rasy shiba inu, będący symbolem dogecoina. W dniu, w którym doszło do tej zmiany, kryptowaluta zdrożała aż o 30 proc. Inwestorzy uznali to bowiem za sugestię, że Musk wprowadzi na Twittera mechanizm płatności w dogecoinach. Musk wykorzystał tę zwyżkę, by sprzedać dogecoiny warte 124 mln dolarów.