Reguła, oparta na dogmatach chrześcijańskich, została tam zapisana w prawie. Takie rozwiązanie wdraża Tegut, popularna sieć supermarketów z siedzibą w Fuldzie w Niemczech. Firma, która prowadzi kilkaset placówek w siedmiu krajach związkowych (m.in. w Hesji, Turyngii, Bawarii, Nadrenii-Palatynacie, czy Dolnej Saksonii), nakazała już, by wszystkie jej sklepy pozostały zamknięte w ostatni dzień tygodnia. Co ciekawe, mają one przestrzegać Sonntagsruhe nawet wówczas, gdy zamiast ludzi w placówce klientów obsługują maszyny, a sklep jest tzw. placówką automatyczną. Dla firmy Tegut, która słynie właśnie z tego, że jest innowacyjną siecią i wiele jego obiektów jest zautomatyzowanych, to niezrozumiały wymóg. Prawodawca wymógł jednak na punktach, które sprzedają bezobsługowo artykuły spożywcze, by również respektował prawo. Tegut próbował walczyć o swoje racje w sądzie w Hesji, ale przegrał.
Robot jak człowiek i chrześcijanin
Pozew wniósł niemiecki związek sektora usług Verdi, który stanowczo sprzeciwia się niedzielnym zakupom, powołując się na potrzebę zapewnienia pracownikom czasu wolnego dla rodziny i wypoczynku. Tyle że zautomatyzowane sklepy Tegut, które wyglądają jak wielkie, owalne przyczepy kempingowe z dachami porośnieymi trawy, oferują niezbędne artykuły, takie jak mleko, masło, świeżą żywność, czy produkty zdrowotne, całkowicie bez udziału człowieka. Pracownicy konserwujący urządzenia odwiedzają, co prawda, sklepy, ale robią to w ciągu tygodnia. Tegut zaznacza więc, iż niedziele zazwyczaj nie wymagają interakcji z pracownikami. Firma już podjęła decyzję o wstrzymaniu planów ekspansji w Hesji.
Czytaj więcej
Zaledwie dzień po tym jak firma Boston Dynamics poinformowała, że wycofuje się z prac nad robotem Atlas, przedstawiła jego następcę. Nowy humanoid ma być jeszcze lepszy i jeszcze sprawniejszy.
Niemal 51 proc. mieszkańców Niemiec to chrześcijanie. Z drugiej strony wielu właścicieli małych firm w Niemczech, w tym Stab, uważa, że Sonntagsruhe to relikt przeszłości, z którym należy się uporać.
Zakaz handlu w niedziele
W Polsce również obowiązuje zakaz handlu w niedzielę. Przepisy budzą jednak wiele kontrowersji. Obecni koalicjanci zapowiadali ich luzowanie, ale to z kolei budzi obawy małego biznesu, który - dzięki ograniczeniom - jest w stanie minimalizować straty do dyskontów.