Elon Musk skapitulował w wojnie o sztuczną inteligencję. Pogrążyły go maile

Prawnicy miliardera wycofali pozew przeciwko firmie OpenAI, która stworzyła ChatGPT i jej dyrektorowi generalnemu Samowi Altmanowi, kończąc wielomiesięczną batalię.

Publikacja: 12.06.2024 09:06

Elon Musk zwalcza OpenAI, gdzie tylko może. To pogoń za ideałami czy żal za straconą okazją biznesow

Elon Musk zwalcza OpenAI, gdzie tylko może. To pogoń za ideałami czy żal za straconą okazją biznesową?

Foto: Bloomberg

Musk, który był współzałożycielem OpenAI w 2015 r., pozwał firmę w lutym, oskarżając twórcę ChatGPT o porzucenie swojej pierwotnej misji non-profit i zarezerwowanie części najbardziej zaawansowanych technologii sztucznej inteligencji dla klientów prywatnych. W pozwie wniesiono o rozprawę z ławą przysięgłych, w której zażądano od firmy, Altmana oraz współzałożyciela i prezesa Grega Brockmana zwrotu wszelkich zysków uzyskanych z działalności.

Ujawnione maile Muska pomogły OpenAI

Jednak OpenAI szybko odrzuciło twierdzenia Muska, nazywając je „niespójnymi” i „niepoważnymi”. Firma opublikowała także na swoim blogu kilka e-maili Muska z początków OpenAI. Wynikało z nich, że Musk potwierdza potrzebę zarobienia przez firmę dużych sum pieniędzy w celu sfinansowania zasobów obliczeniowych niezbędnych do zaspokojenia jej ambicji w zakresie sztucznej inteligencji. A to kontrastuje z twierdzeniami zawartymi w jego pozwie, że OpenAI niesłusznie dążyło do zysku.

Czytaj więcej

Największy błąd Elona Muska. Po co mu wojna o sztuczną inteligencję?

Jak pisze CNN, prawnicy Muska nie podali powodu prośby do sądu o wycofanie pozwu. Na środę wyznaczono wcześniej rozprawę sądową. Decyzja o wycofaniu pozwu nastąpiła również dzień po tym, jak Musk opublikował serię postów na swojej platformie społecznościowej X, w których krytykował OpenAI i przetwarzanie przez nią danych użytkowników, po tym, jak Apple ogłosił partnerstwo integrujące ChatGPT z cyfrowym osobistym asystentem Siri i innymi swoimi gadżetami, w tym smartfonami marki iPhone. „Jeśli Apple zintegruje OpenAI na poziomie systemu operacyjnego, urządzenia Apple zostaną zakazane w moich firmach. To niedopuszczalne naruszenie bezpieczeństwa” – stwierdził Musk, choć Apple przekonywał, że zapytania użytkowników wysyłane do ChatGPT nie będą przechowywane przez OpenAI.

Czytaj więcej

Elon Musk chce zakazać używania iPhone'ów. Wszystko przez ChatGPT

Dlaczego doszło do wojny gigantów sztucznej inteligencji

Bitwa prawna Musk-OpenAI odzwierciedlała rozbieżne wizje dotyczące sposobu zarządzania twórcą ChatGPT – który, wspierany później przez Microsoft, szybko zyskał na wartości i stał się liderem w rozwijającej się przestrzeni AI, postrzeganej jako przyszłość technologii i gospodarki.

Musk oskarżył OpenAI o opracowywanie potężnej technologii sztucznej inteligencji ogólnej (AGI) w celu „maksymalizacji zysków” i „wprowadzenie go w błąd” co do idealistycznych założeń twórców projektu. Z kolei OpenAI ripostowało, że kieruje nim po prostu zazdrość o to, że nie jest już zaangażowany w cieszący się wielkim sukcesem start-up, po tym, jak opuścił OpenAI w 2018 r. po nieudanej próbie przekonania innych współzałożycieli, aby pozwolili Tesli go przejąć.

Elon Musk wielokrotnie domagał się wstrzymania prac prowadzonych przez OpenAI, widząc, że firma zdystansowała rywali z branży w zakresie rozwoju zaawansowanych algorytmów. Twierdził wówczas, że należy wprowadzić półroczne moratorium na prace nad sztuczną inteligencją. Pojawiły się wtedy głosy, że chce on zyskać czas, by podgonić konkurencję. Miliarder zaczął bowiem rozwijać własny start-up sztucznej inteligencji xAI wraz ze stworzonym przez niego sarkastycznym" botem Grok.

Czytaj więcej

Elon Musk zbuduje potężny superkomputer. Szykuje sztuczną inteligencję Grok 2 i 3

Zysk czy bezpieczeństwo?

Ale chociaż OpenAI nazwało twierdzenia Muska „fikcją”, miliarder nie jest jedyną osobą, która zadała pytania dotyczące pozycji firmy na rynku AI i kierunku rozwoju OpenAI. W zeszłym roku firma stanęła w obliczu głośnego kryzysu przywództwa, który doprowadził do tymczasowego usunięcia Altmana z firmy, najwyraźniej w związku z obawami kilku członków zarządu dotyczącymi zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją. Po dniach niepewności i interwencji Microsoftu, głównego inwestora w OpenAI, Altman powrócił na swoje stanowisko, co według analityków branżowych było zwycięstwem tych, którzy chcą komercjalizacji technologii AI.

Niedawno z firmy odeszło wielu znanych liderów bezpieczeństwa OpenAI, a kilku publicznie stwierdziło, że dla firmy priorytetem było szybkie wdrażanie nowych produktów, a nie bezpieczeństwo. Kilka tygodni później firma poinformowała, że powołała nowy komitet, który będzie przedstawiał zarządowi zalecenia dotyczące bezpieczeństwa.

Musk, który był współzałożycielem OpenAI w 2015 r., pozwał firmę w lutym, oskarżając twórcę ChatGPT o porzucenie swojej pierwotnej misji non-profit i zarezerwowanie części najbardziej zaawansowanych technologii sztucznej inteligencji dla klientów prywatnych. W pozwie wniesiono o rozprawę z ławą przysięgłych, w której zażądano od firmy, Altmana oraz współzałożyciela i prezesa Grega Brockmana zwrotu wszelkich zysków uzyskanych z działalności.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Globalne Interesy
Wielki sukces Muska. Starship poleciał w „najbardziej ambitnym locie testowym w historii”
Globalne Interesy
Cybercab i Robovan. Elon Musk ogłasza rewolucję w transporcie
Globalne Interesy
Słaba sprzedaż iPhone'a 16. Apple wciąż pokłada nadzieję w świętach
Globalne Interesy
Elon Musk przedstawi rewolucyjny pojazd. Cybercab to przyszłość transportu?
Globalne Interesy
Fala fałszywych reklam z gwiazdami. Czy Facebook walczy z oszustami?