Sundar Pichai i inni menedżerowie Google, ubrani w świąteczne swetry, podkreślali zwłaszcza wyzwania w dziedzinie sztucznej inteligencji - wynika z informacji przekazanych przez pracowników mediom, m.in. stacji CNBC. Prezes mówił wprost: „stawka jest wysoka”, ponieważ firma stoi w obliczu zwiększonej konkurencji i postępowań regulacyjnych.
- Myślę, że rok 2025 będzie krytyczny — powiedział Pichai. - Naprawdę ważne jest, abyśmy działali szybciej jako firma w tak przełomowych momentach. W roku 2025 musimy nieustannie skupiać się na odblokowywaniu korzyści płynących z AI i rozwiązywaniu rzeczywistych problemów użytkowników – dodał.
Dlaczego władze walczą z Google?
Już 2024 r. był jednym z najbardziej intensywnych dla Google od czasu wejścia na giełdę dwie dekady temu. Podczas gdy obszary takie jak reklamy w wyszukiwarkach i chmura wygenerowały silny wzrost przychodów, konkurencja urosła na głównych rynkach Google, a firma stanęła w obliczu nowych wyzwań.
Czytaj więcej
W przyszłym roku świat technologii zdominuje sztuczna inteligencja. AI zmieni rynek i gospodarkę, wpłynie na pracodawców i zatrudnienie. Sporo zawodów ulegnie zmianie, a roboty zyskają nowe możliwości.
W sierpniu sędzia federalny orzekł, że Google ma monopol na rynku wyszukiwania. Departament Sprawiedliwości w listopadzie zażądał, aby firma sprzedała przeglądarkę internetową Chrome. W oddzielnej sprawie Departament Sprawiedliwości oskarżył firmę o nielegalną dominację w technologii reklam online. Proces zakończył się we wrześniu i oczekiwane jest orzeczenie sędziego.