To był istny majstersztyk. Eksperci nie mają wątpliwości, że o ile historia o tańszym od amerykańskich modeli AI, a przy tym równie, a nawet bardziej wydajnym DeepSeek to „legenda” i zabieg PR, o tyle system opracowany przez Lianga Wenfenga spełnił swoje zadanie. Patrząc przez pryzmat notowań giełdowych, sprawny inwestor mógł na tąpnięciu wywołanym głośnym debiutem chińskiej sztucznej inteligencji sporo zarobić. A twórca DeepSeek od lat funkcjonuje na styku świata nowych technologii i finansów. Czy premiera chińskiej AI, która wyrosła na głównego rywala ChatGPT, to „skok na kasę”?
Czy teraz DeepSeek zbuduje ogólną AI?
– Rynki technologiczne mają tendencję do gwałtownych reakcji. Nowości, które wzbudzają ekscytację, potrafią natychmiast wywindować wyceny spółek – lub, jak w tym przypadku, doprowadzić do ich znaczących spadków – mówi Radosław Mechło, doradca ds. AI w BUZZcenter. Podkreśla on, że Liang Wenfeng, założyciel firmy DeepSeek, będący jednocześnie menedżerem funduszu hedgingowego, został już przez niektórych ekspertów oskarżony o wykorzystywanie technologii i propagandy do manipulacji rynkiem akcji.
Czytaj więcej
DeepSeek, wielokrotnie tańszy rywal ChatGPT, który wywołał popłoch wśród big techów i doprowadził do paniki na giełdach, jest oskarżany o nieautoryzowaną „destylację wiedzy”. Pierwsze kraje szykują zakazy dla chińskiego bota.
Liang to najgłośniejsze nazwisko świata technologii ostatnich dni. Czy jednak faktycznie zbudował „legendę” taniej AI, bo chodziło mu o wpłynięcie na giełdowe kursy? A może to wizjoner, którego ambicje sięgają jeszcze dalej? Jeden z jego nielicznych wywiadów, którego udzielił w lipcu 2024 r. chińskiemu portalowi Waves, może wskazywać, iż nie powiedział ostatniego słowa i będzie dążył do budowy AGI (sztucznej inteligencji ogólnej). We wspomnianym wywiadzie tłumaczył, że do realizacji tego celu właśnie start-up nadaje się lepiej niż big tech. Jego zdaniem wielkie firmy technologiczne, takie jak Alibaba, zatrudniają setki tysięcy pracowników i muszą „przejmować się wojnami cenowymi”. A DeepSeek działa jak laboratorium badawcze, w którym pracują głównie młodzi absolwenci i doktoranci z czołowych chińskich uniwersytetów. „Firmy technologiczne mogą nie być dobrze przygotowane na przyszłość branży AI, porównując ich wysokie koszty i struktury z oszczędną działalnością i luźnym stylem zarządzania DeepSeek. Duże modele fundamentalne wymagają ciągłej innowacji, a możliwości gigantów technologicznych mają granice” – przekonywał Liang.
Urodzony w Kantonie założyciel DeepSeek w wieku 17 lat rozpoczął naukę na elitarnym Uniwersytecie Zhejiang, gdzie studiował elektronikę i inżynierię komunikacyjną. W 2010 r. uzyskał tytuł magistra, a trzy lata później został współzałożycielem swojego pierwszego funduszu hedgingowego, który wykorzystuje do handlu złożone algorytmy matematyczne, a nie analizę ludzką (w sumie stworzył trzy takie podmioty – najpierw Hangzhou Yakebi Investment Management, potem Zhejiang Jiuzhang Asset Management Company, a w 2019 r. High-Flyer AI, czyli spółkę matkę DeepSeek). Portfel funduszu High-Flyer AI w 2021 r. sięgał niemal 14 mld dol. Dziś 40-letni „Sam Altman z Kantonu”, jak zaczęto o nim mówić, to już prawdziwy bogacz. Choć nie ma oficjalnych danych dotyczących jego majątku, to niektóre źródła w internecie szacują go na przeszło 3 mld dol.